polecamy
Fakty z powiatu: Rządowe wsparcie na modernizację oddziału dziecięcego
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W 3. minucie Zawada przeprowadził akcję prawym skrzydłem. Zakończył go strzałem. Zdaniem sędziego ręką w polu karnym dotknął ją zawodnik Zatorzanki. Skutecznie z wapna uderzył Rupa. W 23. minucie było 0:2. W środkowym sektorze boiska futbolówkę wywalczył Marek. Później Zawada z Balcerem wymienili się podaniami na prawej flance. Ostatecznie piłka trafiła do Kalickiego, który dobrze zachował się w zamieszaniu podbramkowym. W 34. minucie przyjezdni przeprowadzili kontrę. Kalicki zagrał do Blcera ale piłka trafiła do Zawady, po którego uderzeniu piłka przeleciała nad bramkarzem i wpadła do siatki.
W pierwszej połowie Zatorzanka prowadziła i nie grała złej piłki. Gospodarze mieli sytuacje bramkowe, ale ich nie wykorzystali. Przyjezdni zdołali się wybronić i tworzyli bardzo dobre kontry strzelając trzy gole. Do problemów klubu z Zatora dosła kontuzja Lichańskiego. Bramkarzowi pomóc musiało pogotowie.
Wynik na 0:4 podwyższył w 83. minucie Bryła. Przy golu asystował mu Puzik. W doliczonym czasie gry obrońcy interweniowali przy próbie podania Balcera. Zawodnika z pola stojącego na bramce wyprzedził Puzik i ustalił wynik spotkania.
,,Dużo można by dyskutować o pracy sędziów. Moim zdaniem karnego nie było na pewno, a przy golu na 0:3 faulowany był nasz zawodnik. My próbowaliśmy grać w piłkę i kreować grę. Przeciwnik stosował proste środki. Wynik może o tym nie świadczy, ale ja jestem w miarę zadowolony z naszej gry” – powiedział Marcin Folga, trener Zatorzanki Zator.
Sobota 3 października Zatorzanka Zator – Tempo Białka 0:5 (0:3) Bramki: 0:1 Rupa rzut karny (3.), 0:2 Kalicki (23.), 0:3 Zawada (34.), 0:4 Bryła (83.), 0:5 Puzik (90+)
Składy: Zatorzanka Zator: Lichański (46. Kukiełka), Stybak (80. Stybak), Balonek, Pindel, Mika (60. Stefaniak), Leszczyński, Wolanin (65. Kwiatkowski), Stanek, Szymonik, Celej (75. Woźniak), Baluś. Trener: Marcin Folga.