polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Górnik Brzeszcze - LKS Gorzów. Fot. Paweł Obstarczyk
Zatorzanka wygrała w Gorzowie z tamtejszym LKS 0:5.
W ostatniej kolejce rundy jesiennej A klasy w Gorzowie spotkały się outsider rozgrywek i liderzy. Nie trudno było wskazać faworyta. Potwierdziły to wydarzenia na boisku.
W 5. minucie zdaniem sędziego w polu karnym faulowany był Makuch. Dziędziel obronił strzał z jedenastu metrów Balusia. Były zawodnik Soły Oświęcim i Iskry Brzezinka skutecznie dobił swój strzał i zdobył gola. W 15. minucie Mika zagrał prostopadle między obrońców do Żaka. Zawodnik Zatorzanki zrobił zwód na jedną stronę, ale uderzył na drugi róg i zmylił golkipera LKS Gorzów. W 43. minucie Stefaniak otrzymał futbolówkę od Kukiełki i zaatakował skrzydłem. W końcowej fazie akcji uderzył na dalszy słupek. W 51. minucie padł gol na 0:4. Michałek zagrał wzdłuż bramki, a nogę dołożył Żak. W 90. minucie Michałek zamknął wynik wykorzystując sytuację jeden na jeden z bramkarzem.
– Wynik mówi sam za siebie. Na boisku było widać kto jest ostatni w tabeli, a kto pierwszy. Dodatkowo my popełniliśmy zbyt wiele niewymuszonych błędów własnych, które bardzo pewnie wykorzystał przeciwnik. Moi podopieczni zagrali jednak bardzo ambitnie i za to im chciałem podziękować – powiedział Sebastian Kowalczyk,grający trener LKS Gorzów.
– Przeciwnik nie miał dziś żadnych argumentów. Mogliśmy wygrać wyżej. Gdyby nam się bardziej chciało, to pewnie, by tak było – powiedział Marcin Folga, trener Zatorzanki Zator.
Sobota 5 listopada LKS Gorzów – Zatorzanka Zator 0:5 (0:3) Bramki: 0:1 Baluś dobitka rzutu karnego (5.), 0:2 Żak (15.), 0:3 Stefaniak (43.), 0:4 Żak (51.), 0:5 Michałek (90.)
Składy: LKS Gorzów: Dziędziel – Ł. Opitek, T. Opitek, Majcherek, Ćwieląg – T. Gustowski, K. Gustowski, Włoch, Kowalczyk, Krzykała (60. Potępa) – Chlebowski. Trener: Sebastian Kowalczyk.