polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Wynik spotkania otworzył w 9. minucie Frączek. Przyjezdni wyrównali 17. minucie Fryś zagrał po ziemi na piąty metr, a nogę dołożył Tyran. W 22. minucie było 1:2. Piłkę otrzymał P. Forma i wymanewrował bramkarza. W 33. minucie Rochowiak zachował zimną krew w pojedynku jeden na jeden z Kuwikiem. W 39. minucie po wrzutce kolegi z drużyny Tyran wyprzedził bramkarza na piątym metrze i skierował futbolówkę do siatki.
W 49. minucie przyjezdni trafili piąty raz. P. Forma przeprowadził indywidualną akcję od połowy. W 55. minucie również samodzielną akcję zaprezentował Bargiel. W jej końcówce pokonał golkipera podcinką. W 67. minucie sędzia uznał, że w polu karnym faulowany był Rochowiak. Z gola cieszył się Tyran.
W końcówce do głosu doszli gospodarze. Zdobyli trzy bramki. Ich autorami byli Frączek (dwie) i Maślanka.
„Cieszy nas duża liczba zdobytych bramek. Wykorzystaliśmy fatalne błędy obrońców rywala. Zdecydowanie na naganę zasługuje nasza postawa od 75. minuty. Przestaliśmy grać i daliśmy sobie strzelić trzy bramki” – powiedział Michał Smętek, prezes Korony Harmęże.
Sobota 4 września Pogórze Gierałtowice – Korona Harmęże 4:7 (1:4) Bramki: 1:0 Frączek (9.), 1:1 Tyran (17.), 1:2 P. Forma (22.), 1:3 Rochowiak (33.), 1:4 Tyran (39.), 1:5 P. Forma (49.), 1:6 Bargiel (55.), 1:7 Tyran rzut karny (67.), 2:7 Frączek (75.), 3:7 Maślanka (77.), 4:7 Frączek (87.)
Składy: Pogórze Gierałtowice: Leśniak (55. Szatan), Kuwik, Folga, Gałązka, Kamski, Krzemień (59. J. Ligus), Kurek, Makuch, Maślanka, Szczelina, Frączek.