polecamy
Czy Paweł Kobielusz jest powiatowi potrzebny? – FELIETON
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
,,To był dobry mecz z obu stron. Co ciekawe to czwarty mecz między nami i czwarty remis. Sytuacje bramkowe miały obie drużyny. Ciut lepsi byliśmy my. Częściej posiadaliśmy piłkę. Myślę też, że kibice mogli być zadowoleni, bo mecz był dobry. W pierwszej połowie Dubiel nie wykorzystał świetnej okazji sam na sam. W 70. minucie po rożnym Pyrlik uderzył głową. Świetnie obronił bramkarz – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek. ,,Sytuacje miały obie drużyny. U nas w pierwszej połowie Bodziony, a w drugiej dwie Podbrożny i jedną Cichoń. To był taki mecz, że kto by strzelił bramkę, ten by wygrał” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.
,,To był dobry mecz z obu stron. Co ciekawe to czwarty mecz między nami i czwarty remis. Sytuacje bramkowe miały obie drużyny. Ciut lepsi byliśmy my. Częściej posiadaliśmy piłkę. Myślę też, że kibice mogli być zadowoleni, bo mecz był dobry. W pierwszej połowie Dubiel nie wykorzystał świetnej okazji sam na sam. W 70. minucie po rożnym Pyrlik uderzył głową. Świetnie obronił bramkarz – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek.
,,Sytuacje miały obie drużyny. U nas w pierwszej połowie Bodziony, a w drugiej dwie Podbrożny i jedną Cichoń. To był taki mecz, że kto by strzelił bramkę, ten by wygrał” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.
Sobota 8 maja Brzezina Osiek – LKS Gorzów 0:0
Składy: Brzezina Osiek: Majda, Bernaś (70. Merta), Narwojsz, Kozioł, Majcherek, Kabara, Ryszawy (65. Bury), Płonka(75. Filip), Mrowiec (55. Zaremba), Dubiel, Pyrlik. Trener: Łukasz Szczepaniak.
