polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
W 63. minucie Musiolik przeprowadził indywidualny rajd od połowy boiska. Zawodnik LKS Bobrek zakończył go celnym strzałem. W 68. minucie na lewym skrzydle składną akcję rozegrali Ryska i Musiolik. Piłka po dobrej akcji dotarła do Nowotarskiego, który zakończył akcję zdobyczą bramkową.
W 81. minucie Nowotarski zagrał ze środka do Zejmy. Zawodnik LKS Bobrek wykorzystał sytuacje sam na sam z golkiperem. W 85. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Musiolik, a ze zdobyczy bramkowej cieszył się Byrski.
„Za pierwsze 45 minut chłopakom należą się brawa. Dotrzymywaliśmy kroku drużynie z Bobrka. Tą część spotkania mieliśmy pod kontrolą, mimo że goście strzelili bramkę, która sędziowie słusznie nie uznali. Sami też próbowaliśmy zagrozić bramce rywali, ale często brakowało nam dokładnego podania lub decyzji o strzale. Po zmianie stron szybko straciliśmy gola. Odrobienie jednobramkowej przewagi było jak najbardziej w naszym zasięgu, lecz to LKS Bobrek wykorzystał kolejne sytuacje. Runda jak i cały sezon nie kończą się po czterech spotkaniach, w których jak widać po tabeli graliśmy z mocniejszymi ekipami. Wszystko nadal zależy od naszych ambicji i charakteru, a przed nami spotkania gdzie na pewno będziemy punktować” – powiedział Grzegorz Wysogląd, kierownik drużyny LKS Bulowice. „W pierwszej połowie skomplikowaliśmy sobie sytuacje. Do tego doszły dziwne decyzje podejmowane przez sędziów. W nasze poczynania wkradła się nerwowość. Mieliśmy problem z otwarciem wyniku. Później rywalom posypała się gra. W zasadzie to nam nie zagrozili. Jestem zadowolony z naszej defensywy” – powiedział Paweł Wierzbic, trener LKS Bobrek.
„Za pierwsze 45 minut chłopakom należą się brawa. Dotrzymywaliśmy kroku drużynie z Bobrka. Tą część spotkania mieliśmy pod kontrolą, mimo że goście strzelili bramkę, która sędziowie słusznie nie uznali. Sami też próbowaliśmy zagrozić bramce rywali, ale często brakowało nam dokładnego podania lub decyzji o strzale. Po zmianie stron szybko straciliśmy gola. Odrobienie jednobramkowej przewagi było jak najbardziej w naszym zasięgu, lecz to LKS Bobrek wykorzystał kolejne sytuacje. Runda jak i cały sezon nie kończą się po czterech spotkaniach, w których jak widać po tabeli graliśmy z mocniejszymi ekipami. Wszystko nadal zależy od naszych ambicji i charakteru, a przed nami spotkania gdzie na pewno będziemy punktować” – powiedział Grzegorz Wysogląd, kierownik drużyny LKS Bulowice.
„W pierwszej połowie skomplikowaliśmy sobie sytuacje. Do tego doszły dziwne decyzje podejmowane przez sędziów. W nasze poczynania wkradła się nerwowość. Mieliśmy problem z otwarciem wyniku. Później rywalom posypała się gra. W zasadzie to nam nie zagrozili. Jestem zadowolony z naszej defensywy” – powiedział Paweł Wierzbic, trener LKS Bobrek.
Sobota 4 września LKS Bulowice – LKS Bobrek 0:4 (0:4) Bramki: 0:1 Musiolik (63.), 0:2 Nowotarskin (68.), 0:3 Zejma (81.), 0:4 Byrski (85.)
Składy: LKS Bulowice: Leśnik, Dzugaj (71. Jodłowski), Glanowski (46. M. Nalborczyk), M. Handy, K. Nalborczyk, Matejko, Matusiak, Zwinczak (77. Kot), S. Handy (46. Wysogląd), Surma, Michalak.