Unia wygrała na boisku w Proszowicach

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   27 września 2020 16:20
Udostępnij

Unia pojechała na mecz do Proszowic. Do tej pory jej rywal nie wygrał żadnego meczu. Nic po nim się nie zmieniło.

W 21. minucie Czapla oddał ładny i precyzyjny strzał z 17 metrów.  W 34. minucie Lichota otrzymał dobre podanie od swojego kolegi z drużyny, minął bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki. W 36. minucie sędzia odgwizdał rzut karny. Celnie z wapna strzelił Przeniosło.

W 53. minucie po składnej akcji dośrodkował Lichota. Wrzutkę wykorzystał Chowaniec. W 61. minucie Po wyrzucie z autu jednego z zawodników Unii, i dokładnym podaniu drugiego, precyzyjnie na dalszy róg z woleja strzelił Damian  Wilczak.  W 65. minucie Rzeszutko otrzymał piłkę na lewym skrzydle, zszedł do środka i znalazł sposób na bramkarza. W 82 minucie zawodnik Nowej Proszowianki stracił piłkę na rzecz rywala. Kontrę skutecznym strzałem zakończył Przeniosło.

W 87. minucie Lewandowski otrzymał dobre podanie od Czapli i trafił na 2:6. W końcówce gospodarze wykonywali rzut karny. Skutecznie uderzył strzelec dwóch poprzednich goli dla Nowej Proszowianki.

,,W pierwszej połowie mecz był wyrównany. W drugiej w pełni dominowaliśmy. Niepotrzebnie straciliśmy trzy gole” – powiedział Marek Kołodziej, trener Unii Oświęcim.

Sobota 26 września Nowa Proszowianka – Unia Oświęcim 3:6 (1:2)
Bramki: 0:1 Czapla (21.), 0:2 Lichota (34.), 1:2 Przeniosło rzut karny (36.), 1:3 Chowaniec (53.), 1:4 Damian Wilczak (61.), 1:5 Rzeszutko (65.), 2:5 Przeniosło (82.), 2:6 Lewandowski (87.), 3:6 Przeniosło rzut karny (90.)

Składy:
Nowa Proszowianka: Wątek, Bździuła, Woźniak,  Dębski (65.M. Bździuła), Fryda (85. Kot), Wrona, Kaczor, Król (46. M. Przeniosło), Wasilewski, Manaseryan (77. Raś), Przeniosło.

Unia Oświęcim: Kucz, Ryszka, Damian Wilczak, Dankowski, Rzeszutko, Lichota, K. Szewczyk, Babiuch (70. Pacyga), Chowaniec (76. Mrowiec), Czapla, Snadny (72. Lewandowski). Trener: Marek Kołodziej.

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .