polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W 22. minucie Szewczyk zagrał prostopadłą piłkę do Snadnego. Zawodnik Unii był zdaniem sędziego nieprzepisowo faulowany w polu karnym. Skutecznie z wapna strzelił Nowak. Na chwilę przed zakończeniem meczu Gospodarze wyrównali przed końcem meczu. Gola zdobył Mendela.
,,Początek meczu należał do nas. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Po strzelonym golu rywal mocniej przycisnął, ale groźniej atakowaliśmy my. Czapla trafił w słupek, Lewandowski podał zamiast strzelać. W drugiej połowie mocniej atakowali rywale. To wynikało z wyniku” – powiedział Marek Kołodziej.
Środa 12 maja MKS Trzebinia – Unia Oświęcim 1:1