polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Sporą szansę na gola miał Piskorek. Bramkarz wyczuł jednak jego intencje. W innych sytuacjach dla Niwy Matusz posłał piłkę obok słupka, a Miłoń przerzuci ją nad golkiperem i poprzeczką. Jeszcze Stawowczyk uderzy dobrze z rzutu wolnego. Na posterunku był Majda.
Bramki mogła zdobyć też Brzezina. Najlepsze okazje strzeleckie miał Kabara. Najpierw trafił z rzutu wolnego z 25 metrów w poprzeczkę, a później po wrzutce Zemły nieskutecznie strzelił głową. W końcówce groźnie ze stałego fragmentu gry uderzył Gros.
W 82. minucie sędzia przyznał przyjezdnym rzut karny za faul na Rzegotce. Ty, razem Piskorek nie pomylił się. Kibice obejrzeli jeszcze jedną jedenastkę. Tym razem próbowali gospodarze. W trzeciej doliczonej minucie Gacur wygrał pojedynek z Dubielem.
„To był raczej mecz na remis. To byłby sprawiedliwy wynik. Gra była wyrównana. Obie drużyny miały niezbyt wiele sytuacji bramkowych” – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek. „Wywalczyliśmy celne trzy punkty. Nie było to proste zadanie. Ciężko się walczyło” – powiedział Michał Matejko, grający trener Niwy Nowa Wieś.
„To był raczej mecz na remis. To byłby sprawiedliwy wynik. Gra była wyrównana. Obie drużyny miały niezbyt wiele sytuacji bramkowych” – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek.
„Wywalczyliśmy celne trzy punkty. Nie było to proste zadanie. Ciężko się walczyło” – powiedział Michał Matejko, grający trener Niwy Nowa Wieś.
Niedziela 22 sierpnia Brzezina Osiek – Niwa Nowa Wieś 0:1 (0:0) Bramka: 0:1 Piskorek rzut karny (82.). Piskorek (Niwa) nie wykorzystał rzutu karnego. W 93. minucie Dubiel (Brzezina) nie wykorzystał rzutu karnego.
Składy: Brzezina Osiek: Majda, Bernaś, Kabara, Majcherek, Narwojsz (70.Merta), M. Gros (60. Mrowiec), Zemła, Ryszawy, Łoziński (75. Filip), Pyrlik, Dubiel. Trener: Łukasz Szczepaniak.
Niwa Nowa Wieś: Gacur, Matejko, Mateja, Gardyński, Nycz, Matusz (56. Dudzic), Holewa, Stawowczyk (80. Zwaryczuk), Piskorek, Rzegotka (85. J. Brzazgacz), Miłoń (55. Chrapek). Trener: Michał Matejko.
Piłkarski weekend w eFO – TABELE