polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fot. facebook.om/mkpdruniaoswiecim
Właśnie w naszym mieście, rokrocznie rozgrywane styczniowe derby były meczami przyjaźni.
Towarzyskie mecze drużyn z tego samego miasta są rzadkością, praktycznie niespotykaną. A tak zawsze było w Oświęcimiu, gdzie Unia z Sołą przez lata żyły w przyjaznej symbiozie. Z okazji kolejnych rocznic wyzwolenia miasta i obozu KL Auschwitz-Birkenau organizowano każdego roku mecze derbowe.
Derby w przyjaznej atmosferze były fenomenem na niespotykaną skalę. Piłkarze jednej i drugiej drużyny mieli okazję do pomeczowych spotkań i biesiad. Tej atmosfery mogły pozadrościc piłkarskiemu Oświęcimiowi inne miasta.
Niestety w 2019 Soła znikneła z futbolowej mapy. Seniorski zespół – czyli wizytówka każdego klubu – dokonała żywota nie doczekawszy pomocy.
W tym miejscu kibice Soły „dziękują” włodarzom i odpowiedzialnym za taką, a nie inną decyzję. Z prezydentem Januszem Chwierutem na czele
W tym roku derbową tradycję podtrzymali oldboye obu klubów. Brawo Panowie.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3 dla biało-niebieskich, ale wynik w tym przypadku był najmniej ważny. Po stronie Unii trzy gole strzelił Marcin Barciak, dwa Daniel Boba, a jednego Krzysztof Pękala.
Oczywiście jak się nietrudno domyśleć zabrakło przedstawicieli miejskich władz. Ot, przyszli starsi Panowie i pokopali w piłkę. Wiadomo, że lepiej ogrzać się w blasku świateł na lodowisku.