polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Jawiszowice zatrzymane przez lidera czwartej ligi. W najbliższej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Kalwarianką. Fot. FB/LKS Jawiszowice
Zaczęło się po myśli gospodarzy, ale to jednak rywale zgarnęli pełną pulę.
W trzeciej kolejce czwartoligowych rozgrywek doszło do starcia na szczycie. Wicelider z Jawiszowic podejmował liderującą Cracovię II. Miejscowi mogli objąć prowadzenie w 20 minucie. Po dograniu Eryka Ceglarza głową uderzył Krzysztof Kawka, jednak piłka zatrzymała się tylko na poprzeczce.
Ale zgodnie z przysłowiem, co się odwlecze… Na początku drugiej odsłony futbolówkę sprytnie wycofał Eryk Ceglarz, a Dawid Nagi posłał ją w „okienko”. Niespełna 10 minut później odpowiedzieli krakowianie. Do remisu doprowadził Mirosław Tabor.
Na 20 minut przed końcem z dystansu po ziemi kropnął Adam Wierzbicki i zrobiło się 1:2. Wynik w samej końcówce ustalił Oliwer Hyla. Jawiszowice mogły jeszcze złapać kontakt z rywalem, ale Eryk Ceglarz zmarnował karnego. W tabeli czwartej ligi prowadzi Cracovia II, która po trzech kolejkach ma komplet punktów.
Bramki: Nagi 48 – Tabor 56, Wierzbicki 72, Hyla 82. Sędziował Kamil Kłapa z Wieliczki. Żółte kartki: Hałat, Nagi, Pitry, Uryga – Czerwiński, Hyla, Sutor, Wójcik, Burek. Widzów: 400.