LKS Poręba Wielka zremisowała z rezerwami Brzeziny

LKS Poręba Wielka zremisowała 1:1 na swoim boisku z rezerwami Brzeziny Osiek.

W 21. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Płonka zagrał do Kozioła, a ten z 18 metrów skierował piłkę w samo okienko. Węglarz uruchomił prostopadłym podaniem Widłę.

Zawodnik zespołu przyjezdnego wyszedł na sytuację sam na sam z bramkarzem. Piłka po jego strzale wpadła do siatki tuż przy słupku.

Grały ze sobą dwie wyrównane drużyny. Przeważali raz jedni raz drudzy. Rywal nie dopuścił mas do zbyt wielu sytuacji bramkowych” – powiedział Leszek Młocek, trener Brzeziny II Osiek.

„Do meczu podeszliśmy mocno zmotywowani. Po straconym golu nie daliśmy się zepchnąć. W drugiej połowie mieliśmy swoje sytuacje bramkowe. Niestety byliśmy nieskuteczni. Spotkanie oceniam bardzo dobrze. Gra była miła dla oka, a poziom był wysoki. Mieliśmy ochotę na zwycięstwo, ale remis jest sprawiedliwym wynikiem. Myślę, że ten punkt na trudnym terenie jest cenny. Zaskoczyliśmy rywali i pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę” – powiedział Krzystof Ryś, członek zarządu LKS Poręba Wielka.

Sobota 28 sierpnia Brzezina II Osiek – LKS Poręba Wielka 1:1 (1:1)
Bramka: 1:0 Kozioł (21.), 1:1 Widła (39.)

Składy:
Brzezina II Osiek: Bies, Merta, Dzierżawa (46. Sala), Kawczak, Bury, Kozioł, Dąba (80. Mydlarz), Majda, Płonka, Zygmunt (60. Spisak), Kocemba (70. M. Kawczak). Trener: Leszek Młocek.

LKS Poręba Wielka: Krzysztof Ryś, Herma, Krawczyk, Szczerbowski, Konrad Ryś, R. Sporysz (87. Stefański), Żydzik, Węglarz (55. Czapiewski), Widła (70. Miłoń), Kornaś (80. Mączka), Grubka. Trener: Damian Pałamarczuk.