polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
„Byliśmy lepsi. Przeważnie graliśmy na ich połowie. Mieliśmy mnóstwo sytuacji. Szkoda tego, że ich nie wykorzystaliśmy, bo zasłużyliśmy na trzy punkty. W końcu mieliśmy pełny skład. Dobrze, że tym razem zagraliśmy na zero z tyłu. Niedobrze, że też na zero z przodu. Najlepsze sytuacje mieli między innymi Dzugaj, który dobijając przestrzelił i Michalak. Po jego strzale z 20 metrów odbiła się od słupka” – powiedział Dawid Szewczuk, grający trener LKS Bulowice. „To był taki mecz do zapomnienia. Toczyliśmy go na boisku, na którym ciężko się gra. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać. Z gry więcej miał rywal, ale my mieliśmy klarowniejsze sytuacje. Najlepszą chyba miał Paweł Frączek, gdy trafił w słupek. W drugiej połowie piłka toczyła się do pustej bramki, ale ostatecznie tam nie wpadła” – powiedział Piotr Frączek, grający prezes LKS Piotrowice.
„Byliśmy lepsi. Przeważnie graliśmy na ich połowie. Mieliśmy mnóstwo sytuacji. Szkoda tego, że ich nie wykorzystaliśmy, bo zasłużyliśmy na trzy punkty. W końcu mieliśmy pełny skład. Dobrze, że tym razem zagraliśmy na zero z tyłu. Niedobrze, że też na zero z przodu. Najlepsze sytuacje mieli między innymi Dzugaj, który dobijając przestrzelił i Michalak. Po jego strzale z 20 metrów odbiła się od słupka” – powiedział Dawid Szewczuk, grający trener LKS Bulowice.
„To był taki mecz do zapomnienia. Toczyliśmy go na boisku, na którym ciężko się gra. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać. Z gry więcej miał rywal, ale my mieliśmy klarowniejsze sytuacje. Najlepszą chyba miał Paweł Frączek, gdy trafił w słupek. W drugiej połowie piłka toczyła się do pustej bramki, ale ostatecznie tam nie wpadła” – powiedział Piotr Frączek, grający prezes LKS Piotrowice.
Sobota 26 września LKS Bulowice – LKS Piotrowice 0:0
Składy: LKS Bulowice: Kołodziej, Nowak, Glanowski, Szewczuk, Lechowicz, Matusiak, M. Handy, Łysoń, Michalak, Dzugaj (70. S. Handy), Surma. Trener: Dawid Szewczuk.