polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Ostatnie zmagania w lidze amatorskiej zdominowała pogoda. Udało się rozegrać jedynie trzy spotkania zaległej, siódmej kolejki. Ostatnie dwa pojedynki decyzją sędziego Grzegorza Sawickiego zostały przeniesione na inny termin.
Jak na razie pechowa okazuje się siódma seria spotkań Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej. Według terminarza mecze te miały się odbyć 19 mają, jednak zostały przeniesione przez złe warunki atmosferyczne. Ubiegły czwartek został wyznaczony jako termin rozgrywania zaległej kolejki, i tym razem aura również pokrzyżowała plany zawodnikom. W pierwszym spotkaniu Antidotum gładko pokonało Profit 5:0.
Kolejne dwa mecze odbywały się już w bardzo ciężkich warunkach, około połowy spotkania nastąpiło nagłe oberwanie chmury, lecz sędziowie zdecydowali się dokończyć pojedynki. Emocji mimo niesprzyjącej pogody nie zabrakło, zacięty mecz stoczyły drużyny Porowskiego i Gibonu, który ostatecznie skończył się sprawiedliwym podziałem punktów. Bramki strzelali, Maciej Baran dla Gibon Squad oraz Damian Kubicki i Janusz Huk. W równolegle rozgrywanym meczu Menago pokonało Sharks 3:1, mimo iż to ?rekiny? jako pierwsze wyszły na prowadzenie. Po tym meczu ekipa z Menago powróciła na drugą lokatę.
Wyniki: Profit ? Antidotum 0-5 Menago ? Sharks 3-1 Porowski Consult. – Gibon Squad 2-2 SBS Tygrysy ? KOS 12* Ara ? Club High Way*
* – mecze przełożone na inny termin
Tabela