polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu LKS Palczowice - Korona Harmęże. Fot. Paweł Obstarczyk
Korona Harmęże zremisowała z Pulsem Broszkowice 2:2.
Wynik spotkania otworzyli przyjezdni. W 21. minucie dobrą akcję „z klepy” rozegrali bracia Krompcowie. W jej końcowej fazie Seweryn zagrał na 18 metr do Daniela, a ten uderzył precyzyjnie na bliższy słupek. W 35. minucie gospodarze wyrównali. Wyprowadzili oni atak od obrony, a celnym strzałem z 15 metrów wykończył go Podbiał. W 42. minucie ze zdobytego gola cieszył się starszy z braci Krompców. Otrzymał on dobre podanie za plecy obrońców i wygrał pojedynek jeden na jeden z Nyczem. Zawodnicy Korony dążyli do wyrównania, ale marnowali mnóstwo sytuacji strzeleckich. Ostatecznie jednak osiągnęli cel. W 78. minucie rzut karny wykorzystał Rochowiak.
– Mecz toczył się pod nasze dyktando. Cóż jednak z tego, skoro na dziewięć sytuacji bramkowych wykorzystujemy jedną. Straciliśmy gola na 1:2 w momencie, gdy „mieliśmy rywala na talerzu”. Środkowy obrońca popełnił jednak fatalny błąd i musieliśmy gonić wynik – powiedział Sławomir Odrobiński, trener Korony Harmęże.
– W pierwszej połowie przeważaliśmy i mieliśmy sytuacje bramkowe. W drugiej odsłonie zabrakło nam sił. Wtedy rywal mocniej nas zaatakował. Uważam, że remis był sprawiedliwy, gdyż w pierwszej połowie my dominowaliśmy, a w drugiej oni – powiedział Piotr Żak, grający trener Pulsu Broszkowice.
Niedziela 18 września Korona Harmęże – Puls Broszkowice 2:2 (0:1) Bramki: 0:1 D. Krompiec (21.), 1:1 Podbiał (35.), 1:2 S. Krompiec (42.), 2:2 Rochowiak rzut karny (78.)
Składy: Korona Harmęże: Nycz – Ciborowski (80. Stępień), Madeja, Zieliński, Pachacz (65. Glaba) – Podbiał, Majewski, Rochowiak, P. Forma – Tyran (75. A. Forma), Skiernik. Trener: Sławomir Odrobiński.