polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Oświęcimianie rozpoczną rundę wiosenna tydzień później od pozostałych czwartoligowych ekip. Fot. eFO
Bramki padły w drugiej połowie. Minute po jej rozpoczęciu po dośrodkowaniu z lewej strony jednego z przyjezdnych przedłużył M. Michałek, a gola samobójczego zdobył reprezentant gospodarzy. W 65. minucie w składnej akcji Kidoń wszedł w boczną część pola karnego i uderzył mocno pod poprzeczkę.
„Częściej przy piłce znajdowali się rywale, ale nic wielkiego nie stworzyli. Skrzydła podciął nam gol samobójczy. Strata drugiego gola była konsekwencją naszego otworzenia się. Mieliśmy swoje sytuacje, więc wynik mógł być inny. Moim zdaniem praca sędziego stała dziś na bardzo niskim poziomie” – powiedział Piotr Frączek, grający członek zarządu LKS Piotrowice. „Chciałem pochwalić moją drużynę za dzisiejszą grę. Byliśmy solidni, stworzyliśmy wiele składnych, kombinacyjnych akcji i skuteczni w defensywie. Cieszy trzecie zwycięstwo z rzędu na zero z tyłu” – powiedział Łukasz Płonka, grający trener Przeciszovii Przeciszów.
„Częściej przy piłce znajdowali się rywale, ale nic wielkiego nie stworzyli. Skrzydła podciął nam gol samobójczy. Strata drugiego gola była konsekwencją naszego otworzenia się. Mieliśmy swoje sytuacje, więc wynik mógł być inny. Moim zdaniem praca sędziego stała dziś na bardzo niskim poziomie” – powiedział Piotr Frączek, grający członek zarządu LKS Piotrowice.
„Chciałem pochwalić moją drużynę za dzisiejszą grę. Byliśmy solidni, stworzyliśmy wiele składnych, kombinacyjnych akcji i skuteczni w defensywie. Cieszy trzecie zwycięstwo z rzędu na zero z tyłu” – powiedział Łukasz Płonka, grający trener Przeciszovii Przeciszów.
Niedziela 7 listopada LKS Piotrowice – Przeciszovia Przeciszów 0:2 (0:0) Bramki: 0:1 gol samobójczy (46.), 0:2 Kidoń (65.)
Składy: LKS Piotrowice: Figura, M. Rogalski, Koczur, Zemła, Klimczyk, Paweł Frączek, M. Frączek (70. Wróbel), Piotr Frączek, Wąsik, Antecki (46. S. Rogalski), Grabowski (Marszałek).