Brzezina strzela, a nie traci

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   25 sierpnia 2020 14:05
Udostępnij

Brzezina wygrała trzeci ligowy mecz z rzędu. Zespół z Osieka nie stracił jeszcze gola. Tym razem wygrał na wyjeździe 1:0 z MKS Libiąż.

W pierwszej połowie kibice nie obejrzeli wielu sytuacji bramkowych. W drugiej gra się ożywiła. W 65. minucie Majcherek przejął piłkę na swojej połowie i rozegrał dwójkową akcję z Anteckim. W jej końcówce pierwszy z wymienionych zagrał do drugiego. Ten uderzył z 10 metra na dalszy róg.

Później jeszcze dobrych sytuacji nie wykorzystali Dziubek, Zaremba i M. Gros. Strzał pierwszego obronił bramkarz, drugi uderzył z bliska na bramkę, a trzeci nie wykończył skutecznie sytuacji jeden na jeden  z golkiperem.

,,Pierwsza połowa była bardzo senna. Wyglądało to tak, jakby w ogóle nie było meczu.  W drugiej graliśmy wyżej i mieliśmy swoje sytuacje. Nie graliśmy jakoś wybitnie, ale dociągnęliśmy dobry wynik. Cieszy nas to, że do tej pory nie straciliśmy gola w lidze” – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek.

Sobota 22 sierpnia MKS Libiąż – Brzezina Osiek 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Antecki (65.)

Składy:
MKS Libiaż: Kaniaburka, Szyjka, Węgorek, Wesecki, Ząbek (83. Lewarczyk), Lickiewicz (72. Zieliński), Celmer, Garlacz (55. M. Pater), Łuczak, K. Pater, Samuś.

Brzezina Osiek: Majda, Bernaś, M. Szczepaniak, Majcherek, Bury, Zaremba (85. Płonka), Ryszawy, Narwojsz (55. M. Gros), R. Gros, Dziubek (60. Dąba), Antecki. Trener: Łukasz Szczepaniak.

Najnowsze realizacje wideo