polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Mecz zakończył się bez bramek.
Swoje szanse mieli gospodarze. W 30. minucie z prawej strony w pole karne dośrodkował Nędza. Piłkę przyjął Cichoń i zagrał prostopadle do Kaczmarczyka. Zawodnik LKS Gorzów nie wykorzystał sytuacji. W 55. minucie z prawej flanki wrzucił Dulowski. Nędza przyjął futbolówkę na 11 metrze, ale nie wykorzystał bardzo dobrej pozycji.
W najlepszej sytuacji dla Górnika z rzutu wolnego z 25 metrów uderzył Senkowski. Piłka po jego próbie trafiła w poprzeczkę.
„Mecz był wyrównany. Oba zespoły miały swoje sytuacje. W 89. minucie naszym zdaniem należał nam się rzut karny. Zawodnik Górnika zawinął piłkę w polu karnym. Szkoda, że sędzia nie zgodził się z nami” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów. „Mecz był wyrównany. My lekko przeważaliśmy na początku i końcu spotkania. Gra przeważnie toczyła się w środku pola. Wydaje mi się, że remis jest wynikiem sprawiedliwym” – powiedział Jakub Pydyn, kierownik drużyny Górnika Brzeszcze.
„Mecz był wyrównany. Oba zespoły miały swoje sytuacje. W 89. minucie naszym zdaniem należał nam się rzut karny. Zawodnik Górnika zawinął piłkę w polu karnym. Szkoda, że sędzia nie zgodził się z nami” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.
„Mecz był wyrównany. My lekko przeważaliśmy na początku i końcu spotkania. Gra przeważnie toczyła się w środku pola. Wydaje mi się, że remis jest wynikiem sprawiedliwym” – powiedział Jakub Pydyn, kierownik drużyny Górnika Brzeszcze.
Sobota 16 kwietnia LKS Gorzów – Górnik Brzeszcze 0:0
Składy: LKS Gorzów: Chowaniec, Podbrożny (60. Molenda), Kwiatkowski (25. Bodziony), Śliwiński, Zguda (46. Biskup), Nędza, Dylowicz, Dulowski, Kaczmarczyk, Cichoń (65. Balon, 80. Grodzki), Pieczara. Trener: Maciej Kania.