Bez bramek w Osieku

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   18 czerwca 2021 11:57
Udostępnij

W Osieku zmierzyły się Brzezina z LKS Gorzów. Nikt nie strzelił gola, więc drużyny podzieliły się punktami.

„Obie drużyny miały jakieś sytuacje, ale ogólnie mecz był słaby. Był toczony w zwolnionym, wakacyjnym tempie. To taki mecz bez historii. U nas było widać zmęczenie. Najlepsze sytuacje strzeleckie miał dwa razy Pyrlik. W 30. minucie piłka po jego strzale trafiła w słupek, a w drugiej połowie próbował lobować bramka, lecz ten wyszedł z opresji” – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek.

„W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane. W drugiej zdecydowanie przeważaliśmy. W najlepszych okazjach strzał Molendy z siedmiu metrów na bliższy róg obronił golkiper, po wycofaniu Nędzy strzelił z bliska tak, że chyba on sam nie wiem, czemu nie trafił, a w innej sytuacji trafił w poprzeczkę” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.

Środa 16 czerwca Brzezina Osiek – LKS Gorzów 0:0

Składy:
Brzezina Osiek: Bies, Zemła, Bernaś, Nalepa, Merta, Zaremba, M. Gros (46. Bury), Ryszawy (75. Filip), Mrowiec (65. Dziubek), Pyrlik, Dubiel. Trener: Łukasz Szczepaniak.

LKS Gorzów: Cichoń, Domżał, Śliwiński, Górski, Bodziony, Nędza, Pieczara, Kaczmarczyk (75. Biskup), Grodzki (53. Brania), Dylowicz, Molenda.

 

 

Zobacz również:

Piłkarska środa w Faktach Oświęcim – TABELE