polecamy
Fakty z powiatu: Powiatowa Rada Rynku Pracy pierwszy raz w nowej kadencji
„Obie drużyny miały jakieś sytuacje, ale ogólnie mecz był słaby. Był toczony w zwolnionym, wakacyjnym tempie. To taki mecz bez historii. U nas było widać zmęczenie. Najlepsze sytuacje strzeleckie miał dwa razy Pyrlik. W 30. minucie piłka po jego strzale trafiła w słupek, a w drugiej połowie próbował lobować bramka, lecz ten wyszedł z opresji” – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek. „W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane. W drugiej zdecydowanie przeważaliśmy. W najlepszych okazjach strzał Molendy z siedmiu metrów na bliższy róg obronił golkiper, po wycofaniu Nędzy strzelił z bliska tak, że chyba on sam nie wiem, czemu nie trafił, a w innej sytuacji trafił w poprzeczkę” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.
„Obie drużyny miały jakieś sytuacje, ale ogólnie mecz był słaby. Był toczony w zwolnionym, wakacyjnym tempie. To taki mecz bez historii. U nas było widać zmęczenie. Najlepsze sytuacje strzeleckie miał dwa razy Pyrlik. W 30. minucie piłka po jego strzale trafiła w słupek, a w drugiej połowie próbował lobować bramka, lecz ten wyszedł z opresji” – powiedział Łukasz Szczepaniak, trener Brzeziny Osiek.
„W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane. W drugiej zdecydowanie przeważaliśmy. W najlepszych okazjach strzał Molendy z siedmiu metrów na bliższy róg obronił golkiper, po wycofaniu Nędzy strzelił z bliska tak, że chyba on sam nie wiem, czemu nie trafił, a w innej sytuacji trafił w poprzeczkę” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.
Środa 16 czerwca Brzezina Osiek – LKS Gorzów 0:0
Składy: Brzezina Osiek: Bies, Zemła, Bernaś, Nalepa, Merta, Zaremba, M. Gros (46. Bury), Ryszawy (75. Filip), Mrowiec (65. Dziubek), Pyrlik, Dubiel. Trener: Łukasz Szczepaniak.
LKS Gorzów: Cichoń, Domżał, Śliwiński, Górski, Bodziony, Nędza, Pieczara, Kaczmarczyk (75. Biskup), Grodzki (53. Brania), Dylowicz, Molenda.
Piłkarska środa w Faktach Oświęcim – TABELE