polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Tuż przed pierwszym meczem sezonu. Fot. Paweł Obstarczyk
Unia Oświęcim wygrała w na swoim terenie z Nestą Mires Toruń 7:1. W pierwszej kolejce seniorskiej ligi hokejowej Unia zagrała z zespołem z Torunia. Gospodarze wynik otworzyli w 29. sekundzie spotkania. Z okolic linii niebieskiej z nadgarstka uderzył Bułanowski. Tuż przed bramką tor lotu gumy zmienił Haas. W 3. minucie szybką akcję z klepy biało – niebieskich strzałem na bramkę zakończył Daneček. Plaskiewicz z trudem uchronił swój zespół od utraty gola. 15 sekund później było 2:0. Daneček z „dziecinną” wręcz łatwością minął obrońców i pokonał bramkarza ekipy gości. Krążek przeleciał pod nogami Plaskiewicza i wpadł do siatki.
W 9. minucie Wojtarowicz otrzymał dobre podanie z prawego skrzydła od Gębczyka. „Wojtar” wymanewrował defensora klubu z Torunia. Guma przeleciała jednak obok prawego słupka bramki. W 14. minucie Fikrt bardzo dobrze poradził sobie z uderzeniami Jaworskiego i Heyki. W końcówce pierwszej tercji okazję strzelecką miał Haas, ale jego uderzenie z bliska nie przyniosło efektu bramkowego. W tej części gry lepiej prezentowali się hokeisci zespołu z Oświęcimia. Przyjezdni starali się co jakiś czas zaatakować. Byli jednak nieskuteczni.
W drugiej odsłonie przewaga gospodarzy wzrosła. W 27. minucie zza bulików uderzył Budzowski. Tym razem Plaskiewicz był na posterunku. W tej samej minucie Szewczyk podał krążek przed bramkę. Przejął go Daneček, wymanewrował bramkarza i skierował do siatki przy prawym słupku. W 32. minucie z gola cieszyli się przyjezdni. Ładny strzał w „samo okienko” z lewego skrzydła oddał Fraszko. W 34. minucie bramkę na 4:1 zdobył Paszek. Zawodnik skutecznie uderzył z nadgarstka na dalszy słupek bramki.
W trzeciej tercji Unia zadała jeszcze trzy celne ciosy. W 47. minucie dobre podanie Kyseli wykorzystał Daneček. Był to jego trzeci gol w tym meczu. W 48. minucie Bułanowski obsłużył świetnym podaniem z swojej tercji obronnej Wojtarowicza, a ten ze stoickim spokojem wygrał pojedynek jeden na jeden z golkiperem. Wynik ustalił w 57. minucie Kasperlik. Gospodarze wygrali 7:1 a mogli dużo wyżej. Hokeiści Unii nie wykorzystali kilku dogodnych pozycji strzeleckich.
– Nie poznawałem dziś swoich zawodników. Graliśmy dużo gorzej niż w sparingach. Hokeiści w ogóle nie realizowali taktycznych założeń przedmeczowych. Bardzo słabo spisywał się Plaskiewicz. To całkiem nowa drużyna. Muszę dokładnie przemyśleć co zrobić, by nasza gra się poprawiła – powiedział Leszek Minge, trener Nesty Mires Toruń.
– Wiemy o tym, że początki sezonów są zawsze ciężkie. Byliśmy dobrze przygotowani do tego spotkania. Szkoda byłoby stracić punkty. Momentami jednak w poczynania moich podopiecznych wkradała się nonszalancja. W wielu sytuacjach strzeleckich mogli i powinni inaczej się zachować – powiedział Jozef Dobos, trener Unii Oświęcim.
Niedziela 11 września KS Unia Oświęcim – Nesta Mires Toruń 7:1 (2:0, 2:1, 3:0) Bramki: 1:0 Haas – Bułanowski – Tabaček (0.29.), 2:0 Daneček – Wanat (5/4) (2.24), 3:0 Daneček – Szewczyk – Bułanowski (26.21), 3:1 Fraszko – Mikhaiłov (31.46), 4:1 Paszek – Malicki – Vosatko (33.13), 5:1 Daneček – Kysela – Wanat (46.58), 6:1 Wojtarowicz – Bułanowski – Piotrowicz (47.51), 7:1 Kasperlik -Haas -Tabaček (56.14).
Składy: KS Unia Oświecim: Fikrt – Bezuška, Vosatko, Wanat, Daneček, Szewczyk (2) – Bułanowski (2), Kysela (2), Kasperlik (2), Haas, Tabaček – Gębczyk, Wojtarowicz (2), Adamus, Piotrowicz oraz Budzowski, Malicki, Paszek.
Nesta Mires Toruń: Plaskiewicz – Zhylinski, Shipilo, Kalinowski, Kukushkin, Minge – Lidtke, Trakhanov, Mikhailov, Fraszko (2), Dołęga – Podsiadło (2), Kovrakh (2), Stasiewicz, Ćwikła (4), Naparło oraz Heyka, Husak, Jaworski, Winiarski.