„Szable” z kompletem zwycięstw. Horror na koniec – FOTO, FILMY

Komplet zwycięstw odnieśli oświęcimianie podczas międzynarodowego turnieju drużyn uniwersyteckich „Małopolska Winter Cup University Ice Hockey Challenge 2023”.

W ostatnim dniu „Szable” po raz drugi pokonali rumuńską Sapientię. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, a o wszystkim zadecydowała dopiero dogrywka. To był klasyczny dreszczowiec w stylu Alfreda Hitchcocka.

Na otwierającego gola kibicom przyszło czekać aż do połowy meczu

Po wykorzystanej grze w liczebnej przewadze na prowadzenie wyszli goście z Rumunii.

W 52 minucie przyjezdni wyprowadzili zabójczą kontrę i wydawało się, że wszystko w tym meczu jest już jasne. Oświęcimianie pokazali jednak charakter i niesamowitą wolę walki.

Sygnał do odrabiania strat dał Michajło Kowalczuk, który zamienił na gola podanie zza bramki Jahora Pankrata. „Szable” poszły za ciosem i w 55 minucie był już remis. Wasilij Jerasow skutecznie poprawił uderzenie Denysa Melnyka.

O wszystkim decydowała dogrywka

W trzeciej z dodatkowych minut rozstrzygający cios zadał Jahor Piankrat, który popisał się kapitalnym uderzeniem w „okienko”.

Było to trzecie zwycięstwo „Szabel” w uniwersyteckim turnieju hokejowym „Małopolska Winter Cup University Ice Hockey Challenge 2023”. Oprócz wygranej w klasyfikacji końcowej w ręce oświęcimian trafiły też dwie indywidualne nagrody.

Najlepszym bramkarzem turnieju został zgodnie wybrany Filip Płonka, a miano MVP turnieju w Oświęcimiu przypadło Wasilijowi Jerasowowi.

UHT Sabers Oświęcim – Sapientia U-23 3:2 po dogrywce (0:0, 0:1, 2:1, 1:0 dogrywka)

Bramki: 0:1 Szocs 30.26, 0:2 Marton (Kedves, Benedek) 51.52, 1:2 Kowalczuk (Piankrat, Jerasow) 55.00, 2:2 Jerasow (Melnyk, Kot) 57.46, 3:2 Piankrat (Najsarek) 62.16.

Sędziował: Michał Baca z Oświęcimia. Kary: 12 i 22 minut. Widzów: 150.

UHT Sabers: Płonka – Czapelski, Szoferowski, I. Badia, Fus, Wilk – Kot, Protsenko, Melnyk, Nikolajewicz, Kowalczuk – Pencko, Najsarek, Jerasow, Zając, Piankrat oraz Klimczyk, Wróbel. Trener: Lubomir Witoszek.