Skuteczna gra w przewagach Unii okazała się kluczem do sukcesu

Paweł Obstarczyk  |   Hokej  |   18 listopada 2018 22:55
Udostępnij

Unia Oświęcim wygrała z Węglokoksem Krajem Polonią Bytom 6:2.

W 5. minucie Dybas miał dogodną sytuację strzelecką. Uderzył zza bulika, ale niecelnie. W 7. minucie Samusenka nie wykorzystał tzw. setki. Objechał bramkarza, lecz kiedy miał przed sobą pustą bramkę, tylko sobie wiadomym sposobem nie zdobył gola. W tej samej minucie goście grali z przewagą. Zakotłowało się od bramką Unii. Z bliska krążek w bramce umieścił Samusenka.

W kolejnej fazie pierwszej odsłony przeważała Unia. W 11. minucie Gruszka dołożył kija po strzale kolegi z drużyny. Guma przeleciała nad bramką. W 13. minucie z najbliższej odległości uderzył Daneček. Bramkarz zdołał obronić. W 14. minucie przy bramce Polonii wytworzyło się zamieszanie. Bramkarz wybił krążek przed siebie. Doszedł do niego Bezuška i strzelił bardzo mocno z klepy. Guma wpadła do siatki pod spojeniem przeciwległego rogu.

W 19. minucie Gruszka próbował skierować gumę do siatki, ale ofiarnie interweniował Stępień. Unia miała sporo szczęścia, gdyż o kontrze chybił Stavisski.

W 21. minucie Ježek zagrał do Gruszki. Ustawiony przy lewym słupku hokeista z bliska spudłował. W 29. minucie gola od tzw. zakrystii mógł zdobyć Turon. Fikrt zachował się bez zarzutu. W  34. minucie Unia grała z podwójną  przewagą. Spomiędzy bulików uderzył Bezuška. Golkiper wypluł gumę przed siebie. Daneček dołożył kija i cieszył się z gola. W 35. minucie klub z Oświęcimia podwyższył          prowadzenie. Kiilholma zagrał do Vehmanena. Ten otoczony był  przez trzech rywali. Uderzył jednak od razu i zaskoczył bramkarza.

W 35. minucie z lewego skrzydła strzelił Bezuška. Golkiperowi ekipy gości przeszkodził inny hokeista Unii, który pozorował strzał, ale ostatecznie guma wpadła do siatki bez jego udziału. W 39. minucie Fikrt musiał interweniować w sytuacji jeden na jeden z Krzemieniem. ,,Fiki’’ zachował czujność i dobrze obronił parkanami.          Biało – niebiescy w tym meczu grali bardzo dobrze w  przewagach. W podwójnej byli w końcówce drugiej tercji. Jáchym uderzył z okolic linii niebieskiej w kierunku prawego skrzydła, a tam składną akcję zespołu wykończył Malik.

Cztery minuty po wznowieniu gry Turon oddał precyzyjny strzał z lewego bulika na przeciwległy róg. Goście cieszyli się więc z drugiego gola. W 56. minucie dobrą indywidualną akcję przeprowadził Bezuška. Wymanewrował trzech rywali, ale sposobu na bramkarza nie znalazł. Nieskuteczna była też dobitka Wanata.

Unia nadal dominowała i stwarzała dużo sytuacji strzeleckich. W 58. minucie Daneček zagrał wzdłuż bramki, a trafienie na swoje konto zaliczył Gabryś.

,,Decydująca była druga tercja. W pierwszej i trzeciej zagraliśmy poniżej możliwości. Zawodnicy powinni się zastanowić nad sobą” – powiedział Jiří Šejba, trener KS Unia Oświęcim.

,,Ciężko coś powiedzieć o takim meczu. O wyniku zdecydowała druga tercja, w której straciliśmy cztery gole w osłabieniu. W trzeciej zagraliśmy dobrze, ale niewiele zmieniliśmy” – powiedział Sebastian Kłaczyński, trener Węglokoksu Kraju Polonii Bytom.

Niedziela 18 Unia Oświęcim – Węglokoks Kraj Polonia Bytom 6:2 (1:1, 4:0, 1:1)
Bramki: 0:1 Samusenka – Frączek – Stawisskij (5/4) (6.32), 1:1 Bezuška – S. Kowalówka – Gruszka (13.58), 2:1 Daneček – Gruszka – Bezuška (5/3) (33.43), 3:1 Vehmanen – Kiilholma (5/4) (34.39), 4:1 Bezuška – Jáchym (5/4) (35.50),  5:1  Malicki – Jáchym – Paszek (5/4) (39.46.), 5:2 Turoň – Frączek – Stawisskij (5/3) (43.52) , 6:2  Gabryś -Daneček – S. Kowalówka (55.24)
Składy:
Unia Oświęcim: Fikrt (2) – Šaur (2), Vehmanen, Tabaček, Kiilholma, Themár – Ježek (4), Bezuška, Gruszka (2), Daneček (2), S. Kowalówka – Gabryś (2), A. Kowalówka (2), Piotrowicz, Wanat, Adamus oraz Jáchym, Malicki i Paszek.
Trener: Jiří Šejba.
Węglokoks KrajPolonia: Studziński (od 40.01 Kraus) – Cunik (6), Bodora, Jaworski, Krzemień, Mularczyk – Turoň (2), Kamieniecki, Wąsiński (12), Frączek (2), Dybas – Stępień (2), Stawisski, Samusenka (4), Filip (4), Sroka oraz Gajdzik i Anklewicz.Trener: Sebastian Owczarek.