Ludzie listy piszą. Zwykłe, polecone, hokejowe

Redakcja eFO  |   Fakty,Hokej  |   3 stycznia 2025 10:32
Udostępnij

Gorąco w środku oświęcimskiej zimy. A wszystko za sprawą hokeja, którym żyją mieszkańcy.

Niespodziewana dymisja pierwszego trenera Nika Zupancića, fatalna postawa Re-Plast Unii w ostatnich meczach ligowych i koncertowo przerżnięty pucharowy półfinał doprowadziły fanów do temperatury wrzenia. Najpierw kibice po meczu z JKH GKS w Krynicy w żołnierskich słowach przekazali drużynie co sądzą o ich postawie, a później na swoim profilu społecznościowym „Kibice Unii Oświęcim” zajęli oficjalne stanowisko.

Treść oświadczenia można przeczytać poniżej:

Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi. To jedno, proste zdanie doskonale obrazuje domysły oświęcimskich kibiców oraz komunikację zarządu z nami. Pytań mnóstwo, odpowiedzi brak. Od dłuższego czasu gołym okiem kibice naszego klubu widzą, że w drużynie dzieje się źle. Zespół, który wydawać by się mogło ma najsilniejszy skład w lidze zawodzi, a jego zaangażowanie pozostawia wiele do życzenia. Wiedzieliśmy o średnim zaangażowaniu i prowadzeniu się poszczególnych członków drużyny, jednak zaślepieni zdobyciem Mistrzostwa Polski nie reagowaliśmy, łudząc się, że coś się zmieni, dając swój kredyt zaufania drużynie jak i oświęcimskim sternikom.

Czarę goryczy przelała postawa drużyny w półfinale Pucharu Polski w Krynicy. Niesieni nadzieją ruszyliśmy na mecz, na którym w zamian za przejechane kilometry i doping dostaliśmy brak walki, brak zaangażowania, brak chęci zwycięstwa, brak postawy godnej reprezentantów Unii Oświęcim. Po kapitalnym meczu ze Straubing Tigers w ramach rozgrywek Hokejowej Ligi Mistrzów ewidentnie coś nie gra. Od wspomnianego momentu w lidze na 20 rozegranych spotkań wygraliśmy 11 , 9 zakończyliśmy jako pokonani. Wśród zwycięstw znalazły się po 2 potyczki z Podhalem oraz 2 z Sanokiem. Gdyby nie outsiderzy naszej rodzimej ligi, których mówiąc brzydko „bije” większość stawki bilans byłby ujemny. Co jest przyczyną? Tego nie wie nikt. Nasz zarząd konsekwentnie zaniedbuje komunikację z kibicami, bez których sport na najwyższym poziomie nie ma prawa funkcjonować.

Drogi zarządzie czas uświadomić sobie, że kibic to nie tylko widz również sponsor klubu. Według naszych szacunków, przychody z biletów na meczach domowych w tym sezonie w ramach samej Hokejowej Ligi Mistrzów wyniosły 600 000 zł. Czy to przypadkiem nie jest 10%-15% całkowitego rocznego budżetu? Nie mówimy o wpływach za spotkania domowe oraz gastronomii. Do tego dochodzą działania marketingowe, podejmowane przez nas. W tym sezonie, my – fanatycy wydaliśmy więcej nakładu finansowego na działania związane z promocją domowych spotkań, niż zarząd klubu, posiadającego milionowy budżet. Gdyby nie my w naszym mieście nie pojawiłby się w minionym roku ŻADEN PLAKAT informujący o tym, że cokolwiek w Oświęcimiu, miejscu z piękną dyscyplina sportową jaką jest hokej na lodzie się dzieje. Czy to jest profesjonalne? Czy to są działania klubu, który jest aktualnym Mistrzem Polski?

Wyjątek stanowiły banery na Ligę Mistrzów, na którą ceny biletów według nas były zawyżone w stosunku do jakości jaką oferuje nasza drużyna, klub oraz infrastruktura.

Informujemy, że z dniem dzisiejszym My mówimy DOŚĆ. Co dzieje się w klubie wie tak na prawdę tylko zarząd. Czy ktokolwiek wie kto w tym klubie odpowiada za transfery? Dlaczego trener Zupancic nie wytrzymał i złożył dymisję? Czy trener Zupancic wiedział o angażu Marcina Kolusza i Patryka Wajdy czy zostało mu to narzucone? Czy trener zgłaszał do sterników zastrzeżenia dotyczące zaangażowania zawodników i jakie kroki po otrzymaniu takich informacji zostały podjęte? Pytań wiele, szacunku i odpowiedzi brak.

Zarządzie – Unia to nie jest Wasz prywatny folwark, a dziesiątki lat tradycji, przejechanych kilometrów za swoją drużyną oraz pasji pokoleń. Wiele spraw staraliśmy się zatuszować wiecznie dając Wam szanse. Karta przetargowa jaką jest zdobycie po 20 latach tytułu mistrzowskiego nie uprawnia Was do takiego traktowania kibica jakie ma miejsce. Przestańcie traktować nas jako chodzący bankomat, który i tak przyjdzie. Proponujemy spotkanie z władzami klubu i ustalenie nowego modelu działania, w którym kibica traktuje się nie jako chodząca monetę zasilająca budżet klubu bez prawa do informacji, a równorzędnego partnera, którego należy otoczyć szacunkiem. Mamy wrażenie, że w klubie nastało myślenie – wy i tak zapłacicie, a my możemy robić co chcemy. 

W lutym zacznie się faza play-off i wydaję nam się, że albo teraz coś się stanie albo zaraz stracimy sezon, w którym każdy z nas marzy o obronie tytułu. Zawodnicy się ślizgają, a nie widać żadnych zwolnień, cięć, czegokolwiek co mogłoby mieć wpływ na poprawę jakości prezentowanej gry. Jedyną osobą która odeszła z klubu był trener i to na własne życzenie, bo nie mógł już znieść tego co go otacza.

Pierwszym krokiem jakim podejmujemy jest BOJKOT meczu z Podhalem Nowy Targ w dniu jutrzejszym. Zrobiliście zniżkę na bilet normalny w wysokości 5 zł po tym co stało się w Krynicy nie wydając żadnego komunikatu i myśleliście że to wystarczy? NIE! Koniec nabijania kasy klubu nie otrzymując poza widowiskiem nic. Choć i słowo widowisko jest nad wyraz patrząc na ostatnie 2 miesiące w wykonaniu naszej drużyny. Na meczu z Podhalem się nie pojawimy. Pieniądze wolimy wydać na coś wartościowego, niż na kolejną ślizgawkę. Informujemy, że w sobotę o godzinie 11:00 spotykamy się pod oświęcimskim schroniskiem dla zwierząt, gdzie pieniądze które mieliśmy przekazać na jutrzejszy mecz, przeznaczymy na zakup produktów dla potrzebujących zwierząt. Po zakupie produktów wrzucimy paragon oraz zdjęcie darów. Wierzymy, że jak najwięcej osób przyłączy się do BOJKOTU i WSPÓLNIE powiemy DOŚĆ tego jak jesteśmy traktowani i zbywani. Osoby pracujące w schronisku i zwierzęta okażą zapewne większą wdzięczność i szacunek niż Wy.

Oczekujemy:

1. Zatrudnienia/wyznaczenia osoby, która za pośrednictwem social mediów będzie informować na bieżąco o tym co dzieje się w klubie.

2. Jawności informacji na temat tego kto odpowiada za transfery w naszym klubie.

3. Przejrzystości w zakresie doznawanych urazów zawodników i czasu ich rekonwalescencji.

4. Odpowiedzi na pytania – Jakie doświadczenie i wykształcenie w zakresie marketingu ma Zuzanna Pactwa odpowiadająca za klubowe social media? Czy w momencie zatrudnienia istniały jakiekolwiek koneksje tej osoby z zawodnikami naszego klubu? Dlaczego klub nie prowadzi poza wrzucaniem postów na facebooka działań mających na celu promocję meczu i musimy robić to my? Jaką funkcję w klubie pełni Ryszard Kowalówka? Dlaczego w profesjonalnym klubie nie ma dyrektora sportowego? Kto odpowiada za transfery i jakie ma doświadczenie w tym zakresie? Czy trener Zupancic był postawiony przed faktami dokonanymi w zakresie transferów? Czy trener zgłaszał problemy z zaangażowaniem poszczególnych zawodników i zostały podjęte po ich otrzymaniu jakieś działania? Jakie konsekwencje zostały wyciągnięte wobec ich wyników i zaangażowania w ostatnim czasie?

Krok jakim jest bojkot jutrzejszego meczu jest pierwszym i mamy nadzieję ostatnim jaki podejmiemy. Liczymy na konsensus, spotkanie, oczyszczenie atmosfery i walkę o obronę mistrzowskiego tytułu. My zrobimy wszystko aby tak się stało.

Z poważaniem,

Grupy Kibicowskie Unii Oświęcim

JEŚLI MYŚLICIE PODOBNIE, ZOSTAWCIE KOMENTARZ, POLUBIENIE LUB UDOSTĘPNIJCIE. MY WIDZIMY SIĘ W SOBOTĘ O 11:00 NA KAMIEŃCU.

Do wydarzeń z ostatnich tygodni odniósł się także klub. Działacze z Chemików 4 w odpowiedzi na list kibiców wydali własne oświadczenie.

Oto jego treść:

W nawiązaniu do treści komunikatów internetowych sygnowanych przez część kibiców Unii Oświęcim, skupionych na Facebooku w profilu „Kibice Unii Oświęcim”, postanowiliśmy również przedstawić nasze stanowisko, ponieważ charakter stawianych zarzutów nie ma pokrycia w rzeczywistości.

Odejście trenera Nika Zupančiča było dla nas wszystkich zaskoczeniem, a szczególnie moment w jakim do niego doszło. Zarząd o decyzji szkoleniowca dowiedział się 23 grudnia, czyli dzień przed Wigilią. W trybie pilnym spotkaliśmy się z trenerem Krzysztofem Majkowskim. Wspólnie ustaliliśmy, że nie dokonujemy zmian personalnych, a pieczę nad zespołem tymczasowo powierzamy właśnie trenerowi Majkowskiemu, któremu pomóc miał nasz wychowanek Patryk Noworyta. Decyzję co do dalszej przyszłości sztabu szkoleniowego oraz składu drużyny – z racji na okres świąteczno-noworoczny oraz na zbliżający się Turniej Finałowy Pucharu Polski – pozostawiliśmy na czas po tych wydarzeniach. Staraliśmy się zapewnić drużynie możliwość spokojnej pracy przed ważnym momentem sezonu.

Dziś zarządy TH Unia Oświęcim oraz Oświęcimski Sport S.A. spotkały się na wspólnym posiedzeniu i podjęły decyzję o zatrudnieniu nowego głównego trenera, o czym w bezpośrednim spotkaniu poinformowały Krzysztofa Majkowskiego i Annę Bieniec, którzy pozostają na swoich stanowiskach.

W dalszej części spotkania uczestniczyła cała drużyna. W trakcie spotkania z zawodnikami zarządy przedstawiły swoje krytyczne stanowisko wobec postawy zespołu w ostatnim czasie. Ponadto zdecydowano, że o ewentualnych korektach w składzie zdecyduje nowy trener. Ma on pełne zaufanie władz klubu i jego decyzje będą wiążące. Nadmieniamy, że wszystkie kontrakty na przestrzeni ostatnich lat – za wyjątkiem Daniiła Oriechina i Siemiona Garszyna – były decyzjami sztabów szkoleniowych. Podkreślamy, że zarząd nie ingerował i nie będzie wpływał w decyzje sztabu, ani w proces szkoleniowy.

Początek roku niesie za sobą podsumowania. Re-Plast Unia Oświęcim kończy rok 2024 jako urzędujący Mistrz Polski, zdobywca Superpucharu Polski, a także autor najlepszego w historii polskiego hokeja wyniku w Hokejowej Lidze Mistrzów. Ponadto zakończyliśmy rok na trzecim miejscu w tabeli, mając taki sam dorobek punktowy jak wicelider – GKS Katowice.

Nie zmienia to faktu, że zarząd, sponsorzy i sztab oraz kibice mają być prawo rozczarowani postawą zespołu w ostatnim czasie.

Zadaniem nas wszystkich jest pomóc drużynie wyjść z kryzysu, a nie prowadzić do jego pogłębienia. Dlatego zarząd TH Unia Oświęcim i Oświęcimski Sport S.A. kategorycznie protestuje przeciwko nieuprawnionemu, publicznemu szkalowaniu sztabu szkoleniowego, zawodników, sponsorów, działaczy i współpracowników klubu, którzy od wielu lat nieodpłatnie i bezinteresownie wspierają klub, angażując swoją pracę, czas prywatny, zdrowie i własne środki finansowe.

W stosunku do osób, które w dalszym ciągu będą szkalować dobre imię klubu oraz publikować nieprawdziwe i kłamliwe informacje będą podejmowane kroki prawne zmierzające do ukrócenia tego procederu.

Informujemy, że klub jest otwarty na rzeczową debatę i nie odżegnuje się od przyjęcia konstruktywnej krytyki.

To oświadczenie kończy polemikę. Wiernych kibiców prosimy o cierpliwość i zapraszamy na kolejne mecze. To jest moment, w którym drużyna potrzebuje wsparcia, a nie bojkotu, którego skutki mamy jeszcze w pamięci z finału Pucharu Polski w 2022 roku.

Sygnatariuszy komunikatu z profilu Kibice Unii Oświęcim prosimy o kontakt z zarządem klubu w celu ustalenia terminu kolejnego spotkania.

 

Zobacz również:

Najnowsze realizacje wideo