polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Unitki dokonały tego, co wydawało się niemożliwe. Po porażce w pierwszym meczu o brąz w Oświęcimiu z Atomówkami, wygrały dwa kolejne spotkania na wyjeździe.
Olbrzymie brawa dla podopiecznych Michala Fikrta, które odwróciły losy rywalizacji o brązowe medale. Przypomnijmy, iż walka toczyła się do dwóch wygranych. Pierwszy mecz w Oświęcimiu unitki przegrały z tyszankami u siebie 3:5. Atomówki na własnym lodzie miały zatem „dwie piłki meczowe”.
Tymczasem UKHK Unia wygrała pierwsze spotkanie w Tychach 1:5, choć to Atomówki otworzyły wynik. Nokautująca w wykonaniu oświęcimianek była ostatnia tercja. Unitki strzeliły aż cztery gole, nie tracąc żadnego.
Wszystko miało się zatem rozstrzygnąć w trzecim, decydującym pojedynku. To był szalony mecz. Atomówki prowadziły 2:0, a później 3:1. Tak było jeszcze na 4 minuty przed końcem. Konia z rzędem temu, kto spodziewał się, że unitki w tak krótkim czasie rzucą rywalki „na deski”.
Zaledwie 15 sekund później wyrównała Anna Kot. Trener tyszan poprosił o czas, a biało-niebieskie „poczuły krew”. W dogrywce gola na wagę brązowych medali mistrzostw Polski strzeliła Anna Kot. Olbrzymie brawa i szacunek dla unitek za charakter.
Atomówki GKS Tychy – UKHK Unia Oświęcim 1:5 (1:1, 0:0, 0:4)
Bramki: 1:0 Dziedzioch (Churas) 1.05, 1:1 J. Strzelecka (Kopciara) 5.51, 1:2 Kot (Wieczorek) 40.59, 1:3 K. Zaborska (J. Strzelecka) 44.26, 1:4 Michałek (Wieczorek) 51.04, 1:5 Wieczorek (Kot) 57.16.
Atomówki GKS Tychy – UKHK Unia Oświęcim 3:4 po dogrywce (1:0, 2:1, 0:2, 0:1 dogrywka)
Bramki: 1:0 Górska (Huchel) 8.29, 2:0 Górska (Łaskawska) 21.44, 2:1 Wieczorek 25.03, 3:1 Górska 32.27, 3:2 Bula (Kopciara) 56.10, 3:3 Kot (Wieczorek) 56.25, 3:4 Kot (J. Strzelecka) 60.35.
Wszystkiego najlepszego Unitki