polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Gabriela, reprezentując nasz kraj, znakomicie poradziła sobie ze sztucznie zbudowaną , ciekawą i widowiskową trasą, na której zmagali się zawodnicy z całego świata.
„Mimo, iż jak sama powiedziała, nie był to „jej dzień”, a apetyt był nawet na złoto, to jednak przed wyścigiem, uzyskany wynik w istniejących warunkach na trasie, bralibyśmy w ciemno” – – relacjonuje Sebastian Żabiński z UKS Sokół Zator.
Zadanie nie było łatwe, ponieważ na miejsce startu Gabriela dotarła późną nocą, dzień przed startem. Po kilkunastogodzinnej podróży, w której odwiedziła, aż trzy porty lotnicze – Graz – Amsterdam – Porto, na szczęście wraz z nieuszkodzonym rowerem i bagażami dotarła do Bragi.
„Kilka godzin snu, podczas którego właśnie odjechał autokar wiozący uczestników na trasę. Mimo wszystko udało się dokonać indywidualnego rekonesansu trasy, a przy pomocy fizjoterapeuty zredukować obciążenia podróżą” – mówi Sebastian Żabiński.
W efekcie Gabriela może cieszyć się z medalu, już jako pierwszoroczna studentka. Następne mistrzostwa świata za dwa lata odbędą się w Holandii. W wyścigu dobrze zaprezentowali się inni zawodnicy związani z zatorskim klubem. Nasza wychowanka, Rita Malinkiewicz, po naprawdę bardzo dobrym występie zajmuje wysoką piątą lokatę. W mocno obsadzonym wyścigu panów, nasz zawodnik, Michał Topór, zajmuje siódmą lokatę, tocząc do końca zacięty i zwycięski bój z reprezentantem Japonii i Cypru.
Reprezentacja Polski ląduje w poniedziałek o 6.45 na warszawskim Okęciu. Jak do tej pory, Polska jest liderem klasyfikacji medalowej. Oby tak do końca.