polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Swój pierwszy wyścig Marta wygrała w 2008 roku w Zatorze. Jako pierwsza minęła linię mety na rowerze, który otrzymała z okazji pierwszej komunii świętej. Rok później była już zawodniczką KKS Sokoła Kęty.
„W tym czasie nie wiedziałam nawet, że kolarze wpinają buty do specjalnych pedałek – uśmiecha się Marta Lach. – Nie miałam zielonego pojęcia na temat roweru, a co dopiero profesjonalnego kolarstwa. Trener Piotr Karkoszka zaraził mnie kolarską pasją. Powiedział, że sport trzeba jeść małą łyżeczką. To praca przeplatana sukcesami, medalami, ale także niepowodzeniami i trudnościami. Wiedziałam jedno. Chciałam walczyć o najwyższe cele” – opowiada Marta Lach.
Po okresie startów w grupie juniorek, znalazła się w ekipie MAT ATOM Deweloper Wrocław. Tam dzięki Paulinie i Pawłowi Bentkowskim, Marta zrobiła kolejny sportowy progres. W wieku 22 lat przeszła do World Tourowej ekipy CCC-Liv, gdzie „zderzyła się ze ścianą”.
„Miałam poważny kolarski chrzest. Pomimo drobnych sukcesów myślałam, że się do tego nie nadaję. Poznałam jednak trenera, Jakuba Pieniążka. Wspaniałego, człowieka z ogromnym kolarskim doświadczeniem. Postanowiłam się rozwijać w niesamowicie wartościowej drużynie Ceratizit – WNT Pro Cycling” – mówi Marta.
Teraz Marta Lach dostała propozycję przejścia do najwyżej notowanej ekipy w rankingu świata – Teamu SD Worx.
„Dziewczyny i cała obsługa to światowy top. Wierzę, że to krok którego potrzebuję, abym mogła wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Mam ambitne cele i cieszę się, że będę miała możliwość rozwoju u boku najszybszych dziewczyn na świecie. To wyzwanie i ogromna motywacja” – kończy Marta Lach.