Uratowana przed hipotermią. Szybka reakcja pasażera pociągu

Pan Andrzej uratował 53-letnią kobietę w stanie hipotermii na peronie w Gorzowie. Dzięki szybkiej reakcji trafiła do szpitala na leczenie.

Dziś rano, tuż po godzinie 5, policjanci z Komisariatu Policji w Chełmku otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwej kobiecie leżącej na peronie kolejowym w Gorzowie. 

Informację przekazał operator numeru alarmowego 112, który został powiadomiony przez pana Andrzeja, pasażera znajdującego się na stacji.

„Policjanci, sprawdzając czynności życiowe kobiety, stwierdzili, że jest ona silnie wychłodzona oraz znajduje się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe i monitorowali  stan kobiety do czasu przyjazdu karetki” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Ratownicy medyczni potwierdzili, że kobieta doznała hipotermii. Temperatura ciała wynosiła zaledwie 33 stopnie Celsjusza. Dzięki prawidłowej reakcji pana Andrzeja i szybkiej reakcji służb, 53-latka trafiła do szpitala, gdzie trafiła pod opiekę lekarzy.

Podziękowania za prawidłową reakcję należą się panu Andrzejowi, który wykazał się czujnością i nie przeszedł obojętnie obok zagrożenia życia. Policja apeluje do wszystkich, aby reagować na podobne sytuacje. 

„Czasem wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy 112, by uratować ludzkie życie. W okresie jesienno-zimowym szczególnie ważne jest, abyśmy byli wyczuleni na osoby potrzebujące pomocy, narażone na wychłodzenie” – dodaje rzeczniczka KPP.

Najnowsze realizacje wideo