Wzgórze zamkowe bez choinki, ale w zamku świątecznie – FOTO

Redakcja eFO  |   Fakty,Kultura i rozrywka  |   27 grudnia 2022 14:13
Udostępnij

Czytelnicy eFO pytają o piękną choinkę, która w ostatnich latach ozdabiała wzgórze zamkowe w Oświęcimiu, a tym roku się nie pojawiła.

Przyczyną, dla której urocze drzewko nie pojawiło się przed zamkiem, są kwestie finansowe.

„Jak każda instytucja jesteśmy zmuszeni do dziesięcioprocentowych oszczędności energii elektrycznej. Dlatego też nie ma choinki na zewnątrz, ale za to mamy piękne drzewko w środku, a także wspaniałą wystawę świąteczną „Zanim pójdziem po kolędzie…”, do obejrzenia której wszystkich zachęcam” – mówi Wioletta Oleś, dyrektor Muzeum Zamek w Oświęcimiu.

Święta Bożego Narodzenia w polskiej tradycji to czas wyjątkowy, pełen zwyczajów, wierzeń, przesądów, czynności o znaczeniu symbolicznym oraz barwnych obrzędów kolędniczych.

SONY DSC

„Zanim pójdziem po kolędzie. Strój – Rekwizyt – Tradycja. Plastyka obrzędowa” to wystawa w muzeum Zamek , która poprzez ekspresyjne, barwne eksponaty nawiązuje do ludowej tradycji kolędowania. Na ekspozycji znalazły się stroje i rekwizyty Dziadów Noworocznych: Diabła,  Maciduli, Niedźwiedzia, Śmierci, Konia i Pachołka. Można też obejrzeć liczne drewniane maski dla kolędników oraz szopki.

„Szczególnie zachwycają szopki krakowskie, które stały się ewenementem na skalę światową. W 2018 roku tradycja wykonywania szopek jest pierwszym wpisem z Polski na liście reprezentatywnej niematerialnego dziedzictwa ludzkości UNESCO” – informuje Muzeum Zamek w Oświęcimiu

Ekspozycja, którą na zamku w Oświęcimiu można oglądać do 5 lutego, powstała w oparciu o zbiory Muzeum – Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie i Zamek Lipowiec oraz Muzeum Miejskie w Żywcu – Stary Zamek.

Kolędowanie

Kolędowanie pierwotnie powiązane z kultem przodków miało zaopatrzyć gospodarzy w szczęście i powodzenie. Spełniało również funkcje matrymonialne, gospodarcze, agrarne i hodowlane w związku z życzeniem dobrych plonów oraz społeczne i ludyczne.

Istotą kolędowania była obrzędowa wymiana darów. W zamian za życzenia przyjmowane jako pomyślna wróżba urodzaju i powodzenia, gospodarze obdarowywali kolędników świątecznymi smakołykami lub drobnymi datkami. Kolędnicy przychodzili z życzeniami, a wszyscy wierzyli w magiczną moc sprawczą wypowiadanych słów.

Zarówno stroje kolędników, jak i ich zachowania nawiązywały do różnego rodzaju symboli. Maski oraz przebrania umożliwiały kolędnikom stawanie się osobnikiem przybyłym z zaświatów, którego życzenia miały jeszcze większą moc sprawczą.

Popularną formą było kolędowanie z maszkarami zwierzęcymi, któremu towarzyszyło często odgrywanie komicznych scenek oraz straszenie widzów i wyprawianie różnego rodzaju figli.

Najbardziej upowszechniły się: turoń (lub koza), niedźwiedź, baran, koń czyli zwierzęta symbolizujące siłę, zdrowie, życiową energię i płodność. Formą kolędowania było też chodzenie z szopką, w której przy pomocy zestawu kukiełek odgrywano przedstawienia jasełkowe.

Obchód kolędniczy był wyczekiwanym wydarzeniem, a pominięcie domu uważane było za zły znak.