Wicewojewoda Zbigniew Starzec złożył rezygnację

Dzisiaj o godzinie 10.12 Zbigniew Starzec, wicewojewoda małopolski, przesłał do premiera Mateusza Morawieckiego prośbę o zwolnienie go z funkcji.

O swojej decyzji wicewojewoda poinformował na Facebooku, gdzie podziękował wszystkim, z którymi współpracował.

„Powody są osobiste, przemyślanie, niewiążące się z żadnym awansem. Chodzi o zupełnie odmienny model zarządzania Małopolskim Urzędem Wojewódzkim od takiego, do którego byłem przyzwyczajony, co nie znaczy, że ten model jest zły” – mówi Zbigniew Starzec w rozmowie z Faktami Oświęcim. „Wszystko przemyślałem, przegadałem z żoną. Ostatnie miesiące były bardzo ciężkie, bardzo długo pracowałem, bardzo późno wracałem, ale przyczyny oczywiście nie są zdrowotne.

Pod wpisem Zbigniewa Starca na jego profilu na Facebooku można dostrzec komentarze mówiące, że odchodzi w czasie, kiedy Małopolska go potrzebuje.

„Tak naprawdę odchodzę w chwili, kiedy sytuacja w Małopolsce, w związku z pandemią, jest w miarę stabilna, choć nie mogę powiedzieć, że jest bezpiecznie. Jednak argument, że uciekam przed tym problemem jest nietrafiony” – zapewnia wicewojewoda.

Zbigniew Starzec na razie nie ma planów na przyszłość. Dymisję złożył niecałe trzy godziny temu, więc trudno oczekiwać, by już spływały do niego jakieś propozycje.

„Ale mam nadzieję, że się pojawią. Jestem zaradną osobą, więc coś na pewno wymyślę” – prognozuje nasz rozmówca.

Oświęcimianin Zbigniew Starzec otrzymał nominację na urząd wicewojewody z rąk ówczesnego wojewody Piotra Ćwika 26 listopada 2018 roku. W dzisiejszej dymisji poprosił premiera Morawieckiego, by zwolnił go z obowiązków 26 listopada 2020 roku.

Po decyzji szefa rządu Zbigniewa Starca czeka miesięczne wypowiedzenie, ale bez obowiązku  świadczenia pracy. Będzie zatem wicewojewodą, choć nieurzędującym, do końca roku.