polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Kuba Stuglik (od lewej) i Maciek Wanat. Fot. zbiory prywatne
Kuba i Maciek to przedstawiciele sporej grupy przyjaciół MOWP, grupy, która wspiera fundację swoją pracą, czasem i finansami. Większości tych ludzi przy organizacji różnych imprez charytatywnych zwykle nie widać, jednak bez ich pomocy równie mocno zaangażowanym MOWP-owcom, pomoc chorym dzieciom byłaby o wiele trudniejsza.
„Z Orkiestrą grają Ci, którzy w swoim kodzie genetycznym mają potrzebę pomagania. Staramy się, by grali z nami najlepsi, a takimi osobami są Maciek i Kuba” – stwierdza Mariusz Kaszuba, wiceprezes Fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy.
„O wyjątkowości Maćka możemy się przekonać każdorazowo, gdy pomaga nam przy wszystkich, nawet mniejszych imprezach fundacyjnych. Za każdym razem staje na wysokości zadania.
Kuba natomiast, to mój przyjaciel, który zawsze mi pomaga, gdy o to poproszę, tak to trwa już blisko 25 lat. Tak było teraz – jeden i drugi nie zawahali się i pomogli nam zorganizować nasz mały jubileusz. W imieniu całej Fundacji Mała Orkiestra Wielkie Pomocy, chłopaki – dziękuję wam za wszystko”.
Obaj Panowie zajmują się od lat oprawą muzyczną wydarzeń fundacji, nie tylko tych hokejowych.
Maciej Wanat. Fot. Edyta Kącka
To był najlepszy mecz z dotychczasowej piątki. Cieszy rekordowa frekwencja i świadczy, że idziemy do przodu. Chciałbym żeby taki był każdy następny, a może i lepszy. Nie mam milionów, które mógłbym dać na cele charytatywne, dlatego staram się pomagać swoim czasem, zaangażowaniem i możliwościami. Każdy z nas może kiedyś potrzebować pomocy, dlatego trzymam się hasła „nikt nie jest tak biedny żeby nie mógł pomoc”.
Gdy naszą rodzinę dotknęła choroba i potrzebna jest pomoc finansowa dla Frania Irzyka, to dostrzegłem, ile pracy, czasu i sił potrzeba, żeby to wszystko zorganizować. Ukłony dla wszystkich, którzy organizują te nasze imprezy, bo jest to ogrom pracy którą mało kto widzi i docenia.
Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy już po raz piąty zorganizowała wspaniałe wydarzenie, którego celem jest zebranie jak największej kwoty dla chorych dzieci. Miałem okazję trzykrotnie zaangażować się w realizację tak dużej imprezy. Robię to co kocham, a jeśli jeszcze mogę pomóc – to jest to podwójna korzyść. Cieszę się, że nasza praca dała tyle korzyści w postaci zebranej kwoty.