polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Psi porywacz ukradł dwa psy, należące do mieszkańców Brzeszcz. Fot. Pixabay.com
Mieszkanka gminy wybrała się do jednego ze sklepów w Jawiszowicach. Towarzyszył jej kundelek. Przed sklepem kobieta przywiązała pupila prowadzonego na smyczy i poszła po zakupy. Kiedy wróciła, pieska już nie było.
Brzeszczanka, która straciła czworonożnego przyjaciela, powiadomiła o sprawie swojego dzielnicowego. Policjanci dzielnicowi z Komisariatu Policji w Brzeszczach ustalili, że związek ze sprawą może mieć miejscowy 34-latek.
Funkcjonariusze odwiedzili mężczyznę. W miejscu jego zamieszkania odnaleźli kundelka, którego zabrali i przekazali uradowanej właścicielce.
Nie minęło kilka dni, a do identycznej kradzieży doszło w Oświęcimiu. Posiadaczem pieska, również mieszańca, był jednak mieszkaniec Brzeszcz.
Właściciel o zniknięciu psa powiadomił policję. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu o porwaniu czworonoga powiadomił nie tylko policjantów pełniących służbę w stolicy powiatu, ale także ich koleżanki i kolegów z podległych Komisariatów Policji w Brzeszczach, Chełmku, Kętach i Zatorze.
Dzięki temu brzeszczańscy dzielnicowi ponownie odwiedzili 34-latka. Tym razem również odnaleźli psiaka i przekazali właścicielowi.
Obie kradzieże policjanci musieli zakwalifikować jako wykroczenia. Wynika to z przepisów. Mężczyźnie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.