Tropiciele śladów zbrodni

Na rynku księgarskim w Polsce ukazała się niedawno książka Dietera Schlesaka „Capesius – aptekarz oświęcimski”. Jej bohaterem jest masowy morderca, który w KL Auschwitz dysponował cyklonem B.
Dieter Schlesak urodził się 7 sierpnia 1934 roku w Sighisoara na terenie Transylwanii w Rumunii. Pochodził z rodziny niemieckiej i dopiero w 1969 roku zamieszkał w Republice Federalnej Niemiec. Początkowo pracował jako nauczyciel, później został redaktorem naczelnym niemieckiego magazynu „Neue Literatur” (Nowa Literatura). Od 1973 roku mieszka na przemian w Stuttgarcie i Camaiore we Włoszech. Jest poetą, pisarzem, tłumaczem i autorem słuchowisk radiowych.
Schlesak napisał we wstępie do swojej książki: „Trzymają Państwo w ręku tom, który stanowi rezultat moich jakże bolesnych, traumatycznych przemyśleń i którego pisanie wiązało się u mnie – potomka Niemców i świadka świadków: ofiar, ale także oprawców – z wielkim napięciem. Trzymają zatem Państwo w ręku moją powieść dokumentalną „Capesius – aptekarz oświęcimski”. Za jej pośrednictwem zetkną się Państwo ze znanym mi osobiście z dzieciństwa masowym mordercą, Victorem Capesiusem – kimś, kto dysponował cyklonem B i wydawał rozkazy zabijania nim w komorach gazowych, a mimo to do końca życia uważał się za niewinnego.
Zdecydowałem się o nim opowiedzieć po wielu latach wysiłków zmierzających do zrozumienia nieopisanego rozziewu w człowieku i w historii ludzkości, który objawił się w Państwa stronach – rozziewu między krzykiem tysięcy istot ludzkich mordowanych gazem w oświęcimskiej fabryce śmierci a dobrym człowiekiem, „porządnym obywatelem” (…). Podobnie zresztą jest w wypadku innego oprawcy, z którym spotkają się Państwo w tej książce – Rolanda Alberta; ten w dodatku pięknie grał na pianinie… Nikt właściwie – ani ja, ani inni, w tym również wnuczki obu morderców – nie jest w stanie zbudować pomostu między owym dobrym człowiekiem”, tym kimś, kogo one nazywają dziadkiem, a masowym mordercą. Nie pomogą tu żadne analizy, żadne wyjaśnienia”. {loadposition tekst2}
Victor Capesius urodził się w 1907 roku w Reussmarkt na terenie Siedmiogrodu. W 1934 roku uzyskał tytuł doktora farmacji i wkrótce rozpoczął pracę w rumuńskim oddziale niemieckiej firmy IG Farben. W czasie drugiej II wojny światowej wstąpił do SS. We wrześniu 1943 roku skierowano go do obozu koncentracyjnego w Dachau, a następnie w lutym 1944 roku do KL Auschwitz. Uczestniczył tutaj także w eksperymentach farmakologicznych na więźniach, pełniąc służbę jako kierownik apteki SS do ewakuacji obozu w styczniu 1945 roku.
Apteka mieściła się na parterze piętrowego budynku, który był położony tuż obok ogrodzenia obozu macierzystego w Oświęcimiu, w bezpośrednim sąsiedztwie krematorium nr 1, w którym obecnie mieści się dyrekcja Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Na piętrze tego budynku znajdowała się izba chorych SS, z łóżkami dla pacjentów – esesmanów.
Dr Victor Capesius był sądzony w 1965 roku, w jednym z procesów nazistowskich zbrodniarzy we Frankfurcie nad Menem. Skazano go na dziewięć lat więzienia. Mimo licznych dowodów zbrodni i przeprowadzenia oględzin samego obozu Auschwitz, wyrok dla aptekarza SS z KL Auschwitz był dość łagodny. Wolność odzyskał już w 1968 roku. Zmarł w Göppingen w 1985 roku
O zbrodniach, popełnionych przez Capesiusa ponad 65 lat temu w KL Auschwitz, przypomina obecnie nie tylko świetnie napisana książka Dietricha Schlesaka, lecz pamięć o nich na nowo także „odżyła” za sprawą głośnego ostatnio odkrycia Marka Księżarczyka, który ujawnił część odnalezionych na strychu jednego z oświęcimskich domów dokumentów dotyczących „oświęcimskiego aptekarza”.
Autor jest historykiem w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau.