To mama Sebastiana dzwoniła do Marka Sowy. On oddzwonił

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   16 lutego 2017 13:36
Udostępnij

Politycy partii rządzącej zarzucają posłom Markowi Sowie z Nowoczesnej i Borysowie Budce z Platformy Obywatelskiej, że na wypadku premier Szydło zbijają kapitał polityczny. Ci mówią, że tylko chcieli pomóc.

Pretekstem do formułowania zarzutów był m.in. fragment artykułu w Faktach Oświęcim. Mowa o publikacji „Mama Sebastiana mówi o zderzeniu syna z limuzyną rządową”. W niej właśnie nasza rozmówczyni „Zapewnia, że rodzina nie ma żadnych powiązań politycznych, ale to właśnie opozycyjni parlamentarzyści pierwsi wyciągnęli rękę”.

Ponieważ Prawo i Sprawiedliwość czepia się szczegółów, spieszymy, by ten właśnie szczegół wyjaśnić. To mama Sebastiana, której na potrzeby artykułów w Faktach Oświęcim nadaliśmy zmienione imię Renata, skontaktowała się z biurem poselskim Marka Sowy w Oświęcimiu. Poseł oddzwonił i zaproponował pomoc.

Potwierdził to tata Sebastiana w wiadomości sms przesłanej do Marka Sowy:
– Żeby było jasno, Po piątkowej nocy widząc, co się dzieje w sprawie mojego syna, to za moją namową żona skontaktowała się z Panem (Markiem Sową – przyp. aut.) w sprawie pomocy. Można to łatwo udowodnić sprawdzając biling rozmów, kto do kogo pierwszy dzwonił – napisał ojciec 20-latka.

Konieczność udzielenia pomocy dla kierowcy fiata seicento w ramach Biura Interwencji Obywatelskiej zauważył, także w sobotę rano, poseł Borys Budka. Jak już informowaliśmy, parlamentarzysta z Platformy Obywatelskiej
skontaktował się z redakcją Faktów Oświęcim. Prosił o kontakt z Sebastianem lub jego rodziną. Powiadomiliśmy parlamentarzystów o ich wzajemnych działaniach, a ci połączyli siły i wspólnie już w sobotę spotkali się z Sebastianem i jego mamą, by udzielić wsparcia.

– Gdyby to samo zrobił ktoś z PiS i zadeklarowałby pomoc, pewnie też byśmy ją w takiej sytuacji przyjęli. Wszyscy byliśmy zestresowani i potrzebowaliśmy tej pomocy – powiedziała w rozmowie z Faktami Oświęcim mama Sebastiana.

Najnowsze realizacje wideo

Komentarze
  • 16 lutego 2017 14:22

    Emerytka

    Marzenie ściętej głowy: żeby ten artykuł chociaż jednemu miłośnikowi (nie)miłosiernie nam rządzących otworzył oczy.

  • 16 lutego 2017 23:48

    hvipo

    I ot! Do kogo miała dzwonić do Kaczyńskiego? Z pis? Wiadomo nie od dzis tego nikt nie powiedział ze pan sowa mieszka od oswiecimia 8 km i był wojewodą małopolskii, i zdradził kilka miesiecy temu po i poszedł do nowoczesnej, a widzi ze sie nie nowoczesnej kopie teraz pod zadkiem ( portugalia madera) to lize.. Schetynce!

  • 17 lutego 2017 13:52

    luki

    Śmiać mi się chce z tej Matki z tego Sowy i Budki robią szum większy jak ten wypadek jest wartny tego i zamiast wyrobić chłopaka to go wsadzą w większe bagno za matactwo bo niby że nie był przebadany tu już kłamie jak nic bo nie wieże że RATOWNICY nie przyślij do niego i nie zapytali jak się czuje i czy chce zostać przebadany a wynika ze został przebadany byłem za chłopakiem ale teraz jak widzę że mataczy to powinni go ukarać surowo.


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.