Syn znęcał się nad matką. Musiał się wyprowadzić

Paweł Wodniak  |   Fakty,Na sygnale  |   31 lipca 2024 12:11
Udostępnij

22-letni oświęcimianin usłyszał zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad matką. Musiał też opuścić mieszkanie.

Do komendy policji przyszła 51-letnia mieszkanka Oświęcimia, by złożyć zawiadomienie o przestępstwach, jakich od pół roku dopuszczał się jej syn. Młody człowiek wszczynał awantury, podczas których znęcał się nad matką fizycznie i psychicznie.

Policjanci pojechali po 22-latka, zatrzymali go i umieścili w policyjnej celi. Następnie zebrali dowody winy, świadczące o tym, że sprawca dokonywał swoich czynów przez ostatnie pół roku.

Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty. Wydał mu nakaz natychmiastowego opuszczenia miejsca zamieszkania oraz zakaz zbliżania się do matki i kontaktowania z nią. Objął też podejrzanego dozorem policyjnym.

22-latek dowiedział się od policjantów, gdzie może znaleźć schronienie. Usłyszał też ostrzeżenie, że naruszenie prokuratorskiego nakazu i zakazów może skończyć się osadzeniem w areszcie śledczym.

Pokrzywdzoną 51-latkę funkcjonariusze objęli procedurą Niebieska Karta, dzięki której uzyska pomoc specjalistów z zespołu do spraw przeciwdziałania przemocy domowej.

Sprawcy przemocy grozi kara do pięciu lat więzienia.

 

Najnowsze realizacje wideo