polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Na rowerze, podobnie jak innymi pojazdami, można jeździć wyłącznie na trzeźwo.
Obaj panowie postanowili dodać sobie skrzydeł i zrobili to za pomocą alkoholu. W Osieku na ulicy Starowiejskiej mundurowi zatrzymali miejscowego 32-latka. Alkotester pokazał 1,3 promila alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu.
Kolejny rowerzysta wpadł na ulicy Witkowskiej w Bulowicach. Tor jazdy wskazywał, że płynu na porost skrzydeł zażył dużo więcej, niż poprzednich. Potwierdziło to badanie na zawartość alkoholu w organizmie. 50-latek, także miejscowy, wydmuchał 3,2 promila.
Mandat za jazdę rowerem po alkoholu wynosi 2,5 tysiąca złotych. Jeśli policjanci kierują wniosek o ukaranie do sądu, ten może kazać zapłacić grzywnę do 30 tysięcy złotych, a także zakazać delikwentowi jazdy pojazdami niemechanicznymi. Niedostosowanie się do takiego zakazu grozi już kara więzienia i to do pięciu lat.
„Od początku tego roku na drogach powiatu oświęcimskiego zatrzymanych zostało już 68 rowerzystów, którzy wsiedli na swoje jednoślady po alkoholu. Wśród nich 52 kierowało w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila – przyp. red.), natomiast 16 kierowało w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila)” – przedstawia sytuację aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.