polecamy
Fakty z powiatu: Kiermasz świąteczny w starostwie – FOTO
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
We wtorek doszło do tragicznego wypadku pracowników oświęcimskiej firmy. Rodzina Michała Michalskiego prosi o pomoc. Fot. Policja
„Moi siostrzeńcy: Dorotka i Dawidek cały czas czekają na ukochanego tatę, kiedy wróci z pracy…..miał przecież wrócić wieczorem. W ciągu jednej chwili odszedł ukochany mąż i tata dwójki małych dzieci. Dorotka ma 5 last, a Dawidek 12” – opowiada Justyna Pstrowska, której szwagier Mirek Michalski zginął w wypadku.
W jednej chwili życie tej rodziny przewróciło się do góry nogami. Mirek Michalski był głównym żywicielem rodziny.
Justyna Pstrowska, siostra i ciocia, za zgodą pokrzywdzonej postanowiła utworzyć zbiórkę funduszy na platformie pomagam.pl. Tam też można wpłacać dowolne datki.
„To przerażające, miał zaledwie 46 lat i całe życie przed sobą, mnóstwo planów, marzenia, chciał patrzeć jak dzieci dorastają, chciał je wychować najlepiej jak potrafi” – mówi organizatorka zbiórki.
Patryk Nyderek postanowił zebrać fundusze wszystkich poszkodowanych rodzin.
„Zebrane pieniądze zostaną podzielone tak aby wspomóc chociaż w najmniejszym stopniu każdą z rodzin w tym trudnym dla nich czasie” – pisze organizator zbiórki.
W wypadku zostali poszkodowani nasi serdeczni Przyjaciele: Robert i Tomasz, którzy aktualnie przebywają w szpitalu w tym jeden z nich w dalszym ciągu walczy o życie stan drugiego jest określony jako stabilny. Ponadto cztery z sześciu osób poniosły śmierć na miejscu. Nasz przyjaciel Mateusz, który zawsze był pozytywnie nastawiony, pomocny i uśmiechnięty. Miał zaledwie 23 lata i 1,5 roczną córeczkę, która straciła ojca a młoda kobieta Paulina, narzeczonego. Sławomir, człowiek, który zawsze znajdywał rozwiązanie i nie było dla niego rzeczy niemożliwych. Jarosław, który doprowadzał swoim poczuciem humoru do łez i był świetnym nauczycielem życia. Po wypadku owdowił żonę Monikę i osierocił dwójkę dzieci. Mirosław, który zawsze te gorsze chwile zamieniał na lepsze i był równie świetnym nauczycielem życia. Po wypadku owdowił żonę Renate i osierocił dwójkę dzieci.
W wypadku zostali poszkodowani nasi serdeczni Przyjaciele:
Robert i Tomasz, którzy aktualnie przebywają w szpitalu w tym jeden z nich w dalszym ciągu walczy o życie stan drugiego jest określony jako stabilny.
Ponadto cztery z sześciu osób poniosły śmierć na miejscu.
Nasz przyjaciel Mateusz, który zawsze był pozytywnie nastawiony, pomocny i uśmiechnięty. Miał zaledwie 23 lata i 1,5 roczną córeczkę, która straciła ojca a młoda kobieta Paulina, narzeczonego.
Sławomir, człowiek, który zawsze znajdywał rozwiązanie i nie było dla niego rzeczy niemożliwych.
Jarosław, który doprowadzał swoim poczuciem humoru do łez i był świetnym nauczycielem życia. Po wypadku owdowił żonę Monikę i osierocił dwójkę dzieci.
Mirosław, który zawsze te gorsze chwile zamieniał na lepsze i był równie świetnym nauczycielem życia. Po wypadku owdowił żonę Renate i osierocił dwójkę dzieci.
Datki można wpłacać poprzez serwis zrzutka.pl
Ofiary wypadku na A4 to pracownicy firmy z powiatu oświęcimskiego – FOTO