Przesądzony los Niwy. Unia ciągle walczy 

Andrzej Rzycki  |   Fakty,Piłka nożna  |   10 czerwca 2024 09:07
Udostępnij

Jedna lub dwie drużyny z trzech reprezentujących oświęcimski powiat w czwartej lidze opuści w tym sezonie ten szczebel rozgrywkowy. Przesądzony jest już los Niwy Nowa Wieś. O uniknięcie degradacji ciągle walczy Unia.

Trzecioligowy awans zapewniły sobie rezerwy Wisły Kraków. Bardzo blisko wicemistrzostwa są Jawiszowice. Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek podopieczni Jarosława Płonki mają cztery punkty przewagi nad Orłem Ryczów. Przed zespołem z brzeszczańskiej gminy jeszcze mecze z Kalwarianką (u siebie), Bocheńskim (wyjazd) i derby z Niwą Nowa Wieś (u siebie).

Tegoroczny spadek z trzeciej ligi Unii Tarnów i dokooptowanie do rozgrywek czwartej ligi w sezonie 2024/25 rezerw Cracovii sprawiło, że czwartoligowa degradacja dosięgnie aż pięciu zespołów. Tak to przynajmniej wygląda na teraz, bo zawsze ktoś może nie zgłosić się do rozgrywek, robiąc niespodziewanie miejsce innym.

Gdyby rozgrywki czwartej ligi zakończyły się dziś, do piątej ligi spadłyby Wierchy Rabka-Zdrój, Niwa Nowa Wieś, Unia Oświęcim, MKS Trzebinia i Wolania Wola Rzędzińska. Przesądzony jest już los drużyn z Rabki (wycofała się po rundzie jesiennej) i Nowej Wsi. Pozostali walczą o utrzymanie. W tym gronie są oświęcimianie, którzy znaleźli się w arcytrudnej sytuacji.

Do końca sezonu pozostały już tylko trzy kolejki i biało-niebiescy muszą praktycznie wszystko wygrać, aby przeskoczyć w tabeli o dwa miejsca wyżej. A tymczasem już w najbliższej, środowej kolejce zagrają na wyjeździe z sąsiadującą w tabeli Trzebinią. W tym pojedynku biało-niebiescy nie mogą sobie pozwolić na punktowe straty.

Oprócz meczu z Trzebinią, podopieczni Adriana Pietraszko zagrają jeszcze na stadionie przy ulicy Legionów w Oświęcimiu z Popradem Muszyna, a sezon zakończą wyjazdem na mecz z Dalinem Myślenice.

 

Najnowsze realizacje wideo