Promile wrzuciły go pod samochód

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   29 maja 2018 14:31
Udostępnij

Prawie trzy promile alkoholu miał w organizmie mężczyzna, który wtargnął na jezdnię wprost przed nadjeżdżający samochód. Szczęśliwie skończyło się na drobnych obrażeniach.

Do zdarzenia doszło na ulicy Krakowskiej w Zatorze, w ciągu drogi krajowej nr 44. Miejscowy 57-latek wszedł na drogę wprost przed opla, nie dając kierującej szans wyhamowania lub ominięcia go.

Mężczyzna był pijany. Miał 2,8 promila alkoholu we krwi. Doznał jedynie niegroźnych potłuczeń. Za spowodowanie kolizji policjanci ukarali go mandatem.

O wiele poważniejsze konsekwencje czekają 58-letniego mieszkańca powiatu myślenickiego. Będący pod wpływem alkoholu mężczyzna wsiadł bowiem za kierownicę samochodu.

Uwagę policjantów z drogówki, którzy dzisiaj wczesnym rankiem patrolowali osiedle Chemików w Oświęcimiu, zwrócił volkswagen. Zatrzymali go do kontroli i okazało się, że przeczucie nie myliło mundurowych. Mężczyzna wydmuchał w alkosensor 1,34 promila alkoholu.

Stracił już prawo jazdy. Teraz stanie przed obliczem sądu, który może go skazać na karę grzywny lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Wyda też czasowy zakaz prowadzenia pojazdów i nakaz zapłaty nawiązki na rzecz ofiar wypadków drogowych w kwocie co najmniej pięciu tysięcy złotych.