polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Pijany kierowca chciał skorumpować policjantów, oferując dwa tysiące złotych na głowę. Fot. Pixabay.com
Na numer alarmowy zadzwonił zaniepokojony mężczyzna. Powodem jego niepokoju była skoda, jadąca drogą krajowa nr 44 pomiędzy Zatorem a Oświęcimiem. Kierowca zmierzający od strony Przeciszowa wykonywał dziwne manewry.
Oficer dyżurny polecił patrolowi drogówki odnaleźć i skontrolować prowadzącego pojazd. Po kilku minutach na ulicy Fabrycznej w Oświęcimiu policjanci wypatrzyli opisywaną skodę.
Za kierownicą siedział 63-letni mieszkaniec Zatora. Badanie alkotestem wykazało, że miał w wydychanym powietrzu 1,9 promila alkoholu. Mundurowi powiadomili kierowcę, że popełnił przestępstwo i zostaje zatrzymany.
„Wtedy mężczyzna zaproponował po dwa tysiące złotych dla każdego z policjantów, aby tylko odstąpili od dalszych czynności” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Funkcjonariusze poinformowali 63-latka, że taka propozycja jest przestępstwem, więc niech lepiej w nią nie brnie. Jednak pijany kierowca wyciągnął plik banknotów, którymi chciał załatwić sprawę „po swojemu” i „polubownie”. Dowiedział się wówczas, że popełnił kolejny czyn zabroniony. Po chwili, z kajdankami na rękach, siedział w radiowozie, a wkrótce potem mógł, po pełnych wrażeń zdarzeniach, odpocząć w policyjnej celi.
Za jazdę po pijanemu 63-latkowi grozi kara do dwóch lat wiezienia, zakaz prowadzenia pojazdów i surowe konsekwencje karne. Za próbę skorumpowania policjantów zatorzanin może oglądać świat w kratkę nawet poprzez 10 lat.
„Na podziękowania zasługuje spostrzegawczy kierowca, który nie zlekceważył zagrożenia i powiadomił policję, w wyniku czego z drogi został wyeliminowany pijany kierowca” – kończy oficer prasowa oświęcimskiej komendy.