Prokuratorzy wyrzucili z domów dwóch damskich bokserów

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   6 stycznia 2024 16:15
Udostępnij

Jeden groził nożem byłej konkubinie i jej córce. Znęcał się nad nimi od czterech lat. Drugi uderzył żonę, jak się okazało nie pierwszy raz.

Prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu wydali nakazy opuszczenia miejsca zamieszkania dwóm agresorom. Zabronili też im zbliżania się do pokrzywdzonych i jakiegokolwiek kontaktu z nimi. Jeśli podejrzani nie dostosują się do tych decyzji, trafią do aresztu śledczego.

Oświęcim

W mieszkaniu bloku w Oświęcimiu doszło do awantury domowej. Oficer dyżurny komendy policji, który otrzymał zgłoszenie o tym zdarzeniu, wysłał pod wskazany adres dzielnicowych, którzy byli najbliżej.

Mundurowi ustalili, że awanturę wywołał 48-letni mieszkaniec miasta. Groził byłej konkubinie i jej nastoletniej córce nożem. Chwilę później siedział już w radiowozie skuty kajdankami i jechał do Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Agresor trafił do celi, a kryminalni zajęli się sprawą pod kątem stosowania przemocy. W ciągu kilkunastu godzin zebrali dowody świadczące o tym, że 48-latek od czterech lat znęcał się fizycznie i psychicznie nad byłą już partnerką i jej córką.

I właśnie zarzuty znęcania się usłyszał oświęcimianin od prokuratora. Dowiedział się też o zastosowanych wobec niego opisywanych wyżej tzw. środkach zapobiegawczych, mających na celu ochronę pokrzywdzonych.

Kęty

Kolejna awantura domowa wybuchła w domu jednorodzinnym w Kętach. Interwencję podjęli policjanci z miejscowej patrolówki. W jej trakcie okazało się, że 35-letni mężczyzna uderzył swoją o dwa lata młodszą żonę, 13-letnią córkę i szwagra, który stanął w obronie pokrzywdzonych.

Agresor pojechał z mundurowymi do KPP w Oświęcimiu, gdzie trafił do celi. Badanie alkotestem wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. I w tym przypadku kęccy kryminalni zebrali dowody pokazujące, że mężczyzna znęcał się nad żoną i córką, i to od co najmniej dwóch lat.

35-latek usłyszał zarzuty stosowania przemocy fizycznej i psychicznej wobec małżonki i dziecka, a także zarzut uszkodzenia ciała szwagra. On również musiał opuścić dom i dostał zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania do nich. Prokurator objął go ponadto dozorem policyjnym.

Za przestępstwo znęcania się grozi kara do dwóch lat więzienia. Z kolei za uszkodzenie ciała kęcianin w kryminale może spędzić dwa lata.

„Pokrzywdzone zostali objęci procedurą Niebieska Karta, dzięki której uzyskają pomoc specjalistów z Zespołu Interdyscyplinarnego do spraw Przeciwdziałania Przemocy Domowej” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Nie czekaj, przerwij przemoc
Policjanci  apelują, aby osoby pokrzywdzone przerwały przemoc. W tym celu trzeba złożyć zawiadomienie w jednostce policji. W pilnych przypadkach należy dzwonić pod numer alarmowy 112. Pomocą osobom pokrzywdzonym służy wiele instytucji, między innymi powiatowe centra pomocy rodzinie, ośrodki pomocy społecznej czy ośrodki interwencji kryzysowej. Funkcjonariusze kierują swój apel o przerwanie przemocy również do osób, które są jej świadkami. Najczęściej są to sąsiedzi lub najbliższa rodzina. Osoby te, informując o przemocy, swoją postawą dają siłę i wsparcie pokrzywdzonym.