polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Kładka pieszo-rowerowa w Oświęcimiu czeka na modernizację. Fot. Paweł Wodniak
Kładka przy bulwarach nieopodal zamku jest już dosyć leciwa. Przeszła swoje, łącznie z tym, że przed laty podczas remontu mostu Piastowskiego była alternatywą dla samochodów i autobusów. Dziś jej konstrukcja nie pozwala na przejazd samochodów.
Kilka lat temu pojawił się pomysł, by pojazdy uprzywilejowane mogły korzystać z kładki, gdy tzw. stary most jest zakorkowany. Specjaliści od tego typu budowli powiedzieli jednak nie.
Kładka służy pieszym i rowerzystom. I takie będzie jej dalsze przeznaczenie po przebudowie, na którą przeprawa przez Sołę wciąż czeka.
„Inwestycja jest przygotowana do realizacji, jej koszt to ponad 7,4 miliona złotych. Szukamy pieniędzy zewnętrznych. Staraliśmy się o nie z Polskiego Ładu. Nie otrzymaliśmy jednak dofinansowania” – informuje Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Oświęcimia.
Oświęcim rządzony przez prezydenta z Platformy Obywatelskiej (PO) za czasów władzy Prawa i Sprawiedliwości (PiS) nie mógł liczyć na rządowe dofinansowanie, jakie otrzymywały samorządy związane z PiS lub sprzyjające Zjednoczonej Prawicy.
„Przygotowujemy się teraz do pozyskania pieniędzy europejskich” – zapewnia Katarzyna Kwiecień.
Gdy pojawią się fundusze, kładka będzie kompleksowo przebudowana. Modernizacja obejmie przede wszystkim konstrukcję. Zmieni się też oświetlenie, projekt zakłada iluminację przeprawy pieszo-rowerowej.
Dziewięć lat temu miasto wyremontowało kładkę, także pieszo-rowerową, łączącą Stare Miasto z osiedlem Zasolę. Ówczesny koszt wyniósł prawie półtora miliona złotych.