polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Po trzech wizytach w USA, leczeniu lekami specjaliście zdecydowali, że chłopcu jest potrzebne bardziej inwazyjne leczenie. Chcą mu przetoczyć krew, by ją oczyścić. Rodzice Tymka mają nadzieję, że syn będzie mógł wyjechać do Johns Hopkins Children’s Center w Baltimore 23 stycznia. Do tego celu brakuje im 50 tysięcy złotych.
Profesor Mautner, niemiecki profesor, pod którego opieką jest Tymek zasugerował rodzicom, by ruszyli po dalsza pomoc do USA.
„Jeszcze nie widziałem tak zatrutego dziecka. Państwa syn to wyzwanie dla neurologa i wyzwanie rodzicielskie, nie moge przekraczać swoich kompetencji, Tymek potrzebuje pomocy, jest zbyt złożony neurologicznie” – powiedział Mautner.
Choroba genetyczna NF1 wywołała u Tymka chorobę autoimmunologiczną wraz z boreliozą i autoimmunologiczną epilepsją.
„Jego centrum dowodzenia, czyli mózg i rdzeń kręgowy stanęły w ogniu, bo nie ma odporności i organizm wchłania wszystko z powietrza, wody, żywności” – tłumaczą Aneta i Lucjan Stankowie, rodzice chłopca.
Aneta i Lucjan kilka lat szukali diagnozy wszystkich objawów Tymka, bo coraz mniej jadł, unikał słońca, miał koszmary nocne, szybko się męczył, przez to był bardzo agresywny. Rodzice wszystkim wokół nieustannie tłumaczyli, że to objawy neurologiczno-psychiatryczne.
„Najgorsze są okresy jesienno-zimowe, wtedy wszystko się u naszego synka nasila. Dziś już wiemy, że smog mu nie pomaga, pogarsza stan syna czyniąc spustoszenia w młodym ciele. Dzięki kilku wyjazdom do USA, Waszej chęci pomocy ale również dzięki pomocy solidarnej Polonii w USA już wiemy, że w mojej krwi płynie trucizna” – tłumaczą Stankowie.
„Znaleziono u Tymka nie tylko styren czy kauczuk i aluminium pochodzący z kominów pobliskich fabryk, ale stopień zatrucia ciała metalami ciężkimi, toksynami, drożdżakami, substancjami radioaktywnymi – środki owadobójcze czy uszlachetniacze paliw, nawet butadien i borelioza sprawiają, że w USA leczenie zajmie kilka lat” – mówi Aneta Stanek.
Tymek Lucjan Stanek#ofiarasmogumiastociszyprawdamiastopokojufałsz Opublikowany przez Tymka Lucjana Stanka Środa, 18 grudnia 2019
Tymek Lucjan Stanek#ofiarasmogumiastociszyprawdamiastopokojufałsz
Opublikowany przez Tymka Lucjana Stanka Środa, 18 grudnia 2019
„Gdyby mnie nie zdiagnozowano w porę zostałby „roślinką” w wieku 25 lat. Dziękujemy, że tak pomagacie mojemu synowi. Potrzebujemy przetoczyć krew i ją oczyścić z trucizny, która płynie w jego żyłach. Ale do tego potrzeba kolejnych badań krwi i moczu by sprawdzić predyspozycje Tymka” – dodaje Aneta Stabnek.
Te badania są drogie. Dlatego rodzina prosi o pomoc w finansowaniu badań i leczenia swojego dziecka. Pomóc można wpłacając pieniądze na konto zrzutki na adres zrzutka.pl
Zabija mnie SMOG!!! Nie palcie odpadami 🙏🙏….popatrzcie na mnie!!😳😳😳 Opublikowany przez Tymka Lucjana Stanka Poniedziałek, 30 grudnia 2019
Zabija mnie SMOG!!! Nie palcie odpadami 🙏🙏….popatrzcie na mnie!!😳😳😳
Opublikowany przez Tymka Lucjana Stanka Poniedziałek, 30 grudnia 2019