Policjanci zakręcili gaz i wynieśli kobietę z domu

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   28 października 2020 12:17
Udostępnij

Kęccy policjanci uratowali desperatkę i nie dopuścili do katastrofy budowlanej. Sierżanci zakręcili gaz odkręcony przez kęczankę i wynieśli kobietę z domu.

Starszy sierżant Tomasz Ratusznik i sierżant Mateusz Płonka pełnili służbę patrolowo-interwencyjną w gminie Kęty. Od oficera dyżurnego otrzymali polecenie pilnego wyjazdu do jednego z sołectw i odnalezienia domu, w którym znajdowała się kobieta mająca samobójcze myśli. Policję powiadomiła znajoma 41-latki, od której ta od dłuższego czasu nie odbierała telefonu.

„Mundurowi szybko zlokalizowali posesję. Dom był zamknięty i nie świeciły się w nim żadne światła. Taka sytuacja jednak nie uspokoiła funkcjonariuszy. Chcąc dostać się do wnętrza posesji policjanci zauważyli pękniętą szybę w oknie piwnicy, a kiedy podeszli bliżej wyczuli zapach gazu” – relacjonuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Sierżanci wyjęli pękniętą szybę i dostali się do budynku. Pobiegli do kuchni, by zakręcić kurki kuchenki gazowej. Otworzyli okna, by wywietrzyć pomieszczenia, a następnie odnaleźli nieprzytomną 41-latkę. Wynieśli ją na zewnątrz budynku i udzielili jej pierwszej pomocy.

Po chwili na miejscu byli strażacy i ratownicy medyczni. Po podaniu tlenu kobieta odzyskała świadomość. Trafiła do jednego ze śląskich szpitali.

„W każdym powiecie znajduje się wiele instytucji, których przedstawiciele są gotowi nieść pomoc. Ważne, aby nie pozostawać z problemem samemu. Wystarczy zadzwonić w zamian uzyskując fachową poradę i wsparcie. O poradę oraz wskazanie odpowiedniej placówki można również zapytać dzielnicowego, dla którego pomoc mieszkańcom jest jednym z priorytetów służby” – zapewnia policjantka.

 

Najnowsze realizacje wideo