polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Oświęcimski magistrat chce zlikwidować szkołę podstawową nr 3. Fot. Paweł Wodniak
Samorząd twierdzi, że likwidacja gimnazjów w wyniku przeprowadzonych dwa lata temu zmian w oświacie powoduje znaczne zmniejszenie się liczby uczniów w szkołach podstawowych. W roku szkolnym 2019/2020 będzie ich o 303 mniej, czyli 2938, a w kolejnych latach ta liczba jeszcze się zmniejszy.
W Szkole Podstawowej nr 3 im. Klementyny Tańskiej-Hoffmanowej w Oświęcimiu uczy się obecnie 59 uczniów. Od września będzie ich o 36 mniej, bo naukę w gimnazjum kończy ostatni rocznik.
„Niestety w ciągu dwóch ostatnich lat mimo organizowanych naborów nie udało się utworzyć klas IV i VII. Stąd utrzymywanie szkoły dla 23 uczniów, w tym w klasie I dla 11 a w II dla 12 jest nieuzasadnione dydaktycznie i nieekonomiczne. Dlatego proponujemy podjęcie uchwały o zamiarze likwidacji szkoły” – mówi Krzysztof Kania, wiceprezydent Oświęcimia.
W Trójce w przyszłym roku szkolnym pozostaną jedynie klasy od I do III, które realizują program edukacji wczesnoszkolnej. Pozostali uczniowie przejdą wraz z wychowawcami do Jedynki. Dzieci przypisane do obwodu SP nr 3 z osiedla Błonie pójdą w roku 2019/20120 do Siódemki, a ze Starego Miasta do SP nr 1.
Dla nauczycieli uczących klasy gimnazjalne w Trójce nie będzie pracy. Magistrat zapewnia, że większość z nich uzupełnia swoje etaty w innych szkołach w mieście. Wiceprezydent Kania stwierdza, że urząd postara się zapewnić pracę zarówno nauczycielom, jak i pracownikom administracji oraz obsługi w szkołach miejskich lub powiatowych.
„Likwidacja szkoły wywołuje wiele obaw nie tylko rodziców, nauczycieli, ale też różnych środowisk. Spotykam się więc z nauczycielami i dyrekcją szkoły, rodzicami, związkami zawodowymi oświaty, ale też z Radą Osiedla Stare Miasto, by wyjaśnić powody likwidacji placówki. Powiedzieć jak ten proces będzie przebiegał i pokazać, że będzie on również korzystniejszy dla ucznia. Trudno wyobrazić sobie naukę w klasach 10, 12-osobowych, w szkole z ograniczoną opieką w świetlicy czy też bez samodzielnej kuchni i innych dodatkowych zajęć” – mówi Krzysztof Kania.
W budynku po szkole miasto chce stworzyć przedszkole i żłobek.