polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Policjanci i pogranicznicy zatrzymali łącznie pięcioro ściganych przez prawo oświęcimian w zaledwie kilka dni kilka. Fot. Jola Wodniak
W wydziale kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu działa komórka, zajmująca się poszukiwaniem osób, ukrywających się przed organami ścigania i wymiarem sprawiedliwości.
„Każdego dnia policjanci wykonują wiele czynności zmierzających do zatrzymania przestępców, którzy na różne sposoby próbują uniknąć kary pozbawienia wolności. Funkcjonariusze ściśle współpracują z innymi jednostkami policji i różnymi służbami” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Kryminalni ustalili, że w jednym z mieszkań na osiedlu Chemików w Oświęcimiu może się ukrywać 36-letni mieszkaniec miasta, poszukiwany listem gończym przez Sąd Rejonowy w Pszczynie za złamanie sądowego zakazu. Mężczyzna za kratkami spędzi półtora roku.
Kolejnego poszukiwanego tajniacy zatrzymali przed jednym z bloków na osiedlu Zasole. Oświęcimski sąd od maja poszukiwał 41-latka za kilkadziesiąt oszustw na szkodę stacji paliw z powiatu oświęcimskiego i Śląska. Zatrzymany trafił na dwa miesiące do jednego z zakładów karnych.
Na ulicy Dąbrowskiego policjanci dostrzegli mężczyznę, który wyglądem pasował do rysopisu 46-latka, ściganego listem gończym za przestępstwo drogowe. Potwierdzili personalia i zawieźli oświęcimianina wprost do więzienia, gdzie spędzi dwa lata.
54-latek z gminy Oświęcim, skazany za oszustwa i niepłacenie alimentów, przyleciał z Londynu na lotnisko Chopina w Warszawie. Tam wypatrzyli go funkcjonariusze straży granicznej. O tym, że mający do odsiedzenia karę roku pozbawienia wolności jest w ich rękach, natychmiast powiadomili kolegów z oświęcimskiej policji. A ci sprawili, że ten rok już się zaczął.
Ostatni z zatrzymanych ma 36-lat i pięć lat do odsiedzenia w więzieniu. Sądy wydały za nim cztery listy gończe i 35 innych ogólnokrajowych zarządzeń poszukiwawczych. Na parkingu jednego z krakowskich hipermarketów dostrzegli go kryminalni II Komisariatu Policji w Krakowie.
„Mężczyzna siedział za kierownicą bmw. Gdy zorientował się, że policjanci zablokowali mu wyjazd, podjął próbę ucieczki. Cofając uderzył w zaparkowany samochód dostawczy. Wtedy doszło do błyskawicznego zatrzymania” – relacjonuje Małgorzata Jurecka.
Funkcjonariusze znaleźli przy ściganym sfałszowany dowód osobisty, którym posługiwał się w ostatnim czasie i w ten sposób unikał zatrzymania.