polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Pachnącemu złodziejowi grozi kara pięciu i trzech lat więzienia za dwa różne przestępstwa. Fot. Pixabay.com
Na gościnne występy do Brzeszcz wybrał się złodziej, któremu zależało na eleganckim zapachu. Nie kupował jednak kosmetyków, ale po prostu brał je z półki w jednym z sieciowych sklepów.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu przez kilka tygodni pracowali nad sprawą, która od początku „pachniała prokuratorem”. Dwoili się i troili, by ustalić za czyją to przyczyną perfumy giną z regału.
Po nużącym przeglądaniu sklepowego monitoringu wizyjnego doszli do wniosku, że w sprawę może być zamieszany 33-latni mieszkaniec Chełmka. Kolejne działania operacyjny potwierdziły te przypuszczenia. Dlatego też kryminalni postanowili odwiedzić mężczyznę, który jeździł na gościnne występy, przynajmniej do Brzeszcz.
Przeszukanie mieszkania przyniosło spodziewane rezultaty, a nawet dały coś więcej. Funkcjonariusze znaleźli kilka pudełek drogich perfum różnych marek, których złodziej nie zdążył jeszcze upłynnić. Trafili też na woreczek z białym proszkiem, który po badaniu testerem okazał się amfetaminą.
Dochodzeniowcy sprawdzają teraz, czy i gdzie chełmkowianin dopuszczał się jeszcze kradzieży w perfumeriach. Sprawa jest rozwojowa.