Oświęcim bez rządowego dofinansowania na renowację zabytków

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   11 października 2023 14:21
Udostępnij

Oświęcimski samorząd nie dostanie pieniędzy w ramach Rządowego Programu Obudowy Zabytków. Premier ponownie odrzucił wniosek.

Urząd Miasta Oświęcimia złożył akces do premiera Matusza Morawickiego za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego. Władze liczyły na ponad 6,1 mln zł z przeznaczeniem na dofinansowanie m.in. przebudowy pomieszczeń w Muzeum Zamek, aby dostosować je do wymogów ochrony przeciwpożarowej.

„Kolejnym projektem była konserwacja elewacji zewnętrznych sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Inwestycja miała być realizowana w trybie udzielenia dotacji przez miasto na rzecz Towarzystwa Salezjańskiego” – informuje mówi Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Oświęcimia.

Salezjańska świątynia i kaplica świętego Jacka są zabytkami chętnie odwiedzanymi przez turystów, którzy przyjeżdżają nie tylko do muzeum Auschwitz, ale także do Starego Miasta. Rewitalizacja sanktuarium trwa od kilkunastu lat i jest wykonywana etapami. Kolejny miał objąć m.in. konserwację wątku ceglanego, kamiennych detali architektonicznych i nakryw betonowych na przyporach z częściową wymianą elementów, wymianę szklenia osłonowego witraży i wykonanie dokumentacji konserwatorskiej z wykonanych robót. Szacunkowy koszt tych prac inwestor wycenił na 1,3 mln zł.

Turyści na rynku w Oświęcimiu

Turyści odwiedzający Stare Miasto w Oświęcimiu nie tylko oglądają serce miasta, ale też zwiedzają zabytki. Fot. Paweł Wodniak

„To już druga edycja Rządowego Programu Odbudowy Zabytków i ponownie premier Mateusz Morawiecki odrzuca wszystkie wnioski miasta. Kolejny raz ogromne publiczne pieniądze rozdawane są bez żadnych kryteriów i zasad przez obecne władze. Nie wiemy dlaczego zostały odrzucone, nie mamy żadnej informacji co było powodem takiej decyzji. Nasze przedsięwzięcia są gotowe do realizacji, projekty są kompletne ze stosowną dokumentacją i pozwoleniem na budowę. Wiem, że rządzący nie lubią Oświęcimia, ale kompletnie nie rozumiem dlaczego odmówili dofinansowania prac konserwatorskich w oświęcimskim sanktuarium” – mówi Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.

Włodarz przypomina, że salezjański obiekt jest jednym z najstarszych zabytków w mieście, którego początki sięgają XIV-wiecznego klasztoru dominikańskiego.

„Trudno zrozumieć tę decyzję, tym bardziej że wiele obiektów kultu religijnego otrzymało dofinansowanie z tego programu w kwotach znacznie wyższych niż 1,3 miliona złotych. Nie liczy się więc wartość merytoryczna projektów, tylko klientelizm polityczny. Pokazuje to także jak niechętni wobec Oświęcimia są posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz jak słabi są lokalni członkowie tej partii, którzy nie potrafią działać na rzecz naszego miasta i jego mieszkańców. Myślę, że ci działacze powinni się wstydzić takiej postawy” – stwierdza Janusz Chwierut.

 

Najnowsze realizacje wideo