Odwiedziny z Kraju Kwitnącej Wiśni

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   15 lipca 2015 18:10
Udostępnij

W lutym w gminie Oświęcim gościł Yuji Miyata, Japończyk, który wędrując po świecie niesie dobro, radość i pomoc. To dzięki niemu doszło do kolejnych odwiedzin, tym razem już oficjalnej delegacji z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Gośćmi samorządów oświęcimskich byli przedstawiciele miasta Minami-Kyushu z burmistrzem Kampei Shimoide na czele. Towarzyszył im właśnie Yuji Miyata. Japończycy przybyli z miejscowości liczącej 40 tysięcy mieszkańców, położonej w południowej części wyspy Kiusiu, a konkretnie w prefekturze Kagoshima.

Goście zwiedzili były obóz koncentracyjny Birkenau i oświęcimski Rynek Główny. Zajrzeli też do Centrum Obsługi Turystów w Brzezince i do jednej z restauracji w grodzie nad Sołą, gdzie gospodarze podjęli ich obiadem. Japończykom przypadła do gustu zupa pomidorowa i rosół.

– Dziś zrobiliśmy pierwszy krok w kierunku nawiązania stałej współpracy – powiedział Albert Bartosz.

– Cieszę się, że nawiązujemy współpracę mimo dzielącej nasze kraje tak ogromnej odległości – ocenił z kolei Zbigniew Starzec.

Burmistrz Kampei Shimoide nawiązał do miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau i jego tragicznej historii. Powiedział, że w czasie drugiej wojny światowej w pobliżu Minami-Kyushu funkcjonowała baza wojskowa, z której w swój ostatni lot wylatywali kamikadze.

– Podobnie jak w Oświęcimiu, także i my chcemy przekazywać prawdę o skutkach wojny. Mam nadzieję, że już nigdy nie powtórzy się ten straszny scenariusz. Mimo odmienności kulturowej chcemy, by nasza współpraca prowadziła do zaciskania przyjacielskich więzi. Kończąc chciałbym panu prezydentowi, wójtowi i staroście oświęcimskiemu oraz lokalnej społeczności złożyć życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności – stwierdził Kampei Shimoide.

Kończąc wizytę Japończycy przekazali pieniądze na pomoc chorym dzieciom w powiecie oświęcimskim.

Za dwa miesiące do Japonii z rewizytą mają polecieć wójt Bartosz i starosta Starzec. Podpiszą wówczas umowę partnerską, dotycząca działań na rzecz pokoju i kooperację gospodarczą.

O wizycie Yuji Miyaty w gminie Oświęcim w lutym tego roku pisaliśmy TUTAJ.

Komentarze
  • 16 lipca 2015 08:33

    gofer_2004

    Gdyby nasi rządzący mieli odrobinę ogłady albo chociaż przed wizytą trochę się przygotowali to wiedzieliby, że w oficjalnych kontaktach z Japończykami brak krawata i odpowiedniego stroju oznacza brak szacunku. Żenada.

  • 16 lipca 2015 09:06

    Karyms

    Nie wiem czy znasz się na etykiecie, ale jak jest gorąco nie trzeba być pod krawatem 🙂

  • 16 lipca 2015 11:35

    gofer_2004

    Do Karyms
    Taaaaaa, jeżeli jest się przedstawicielem handlowym to oczywiście. I jeszcze sandałki, bo gorąco.
    Japończykom ze zdjęcia jakoś upał nie przeszkadzał.

  • 17 lipca 2015 17:09

    Karyms

    Nie przesadzaj… Przedstawiciele tez chodzą na luzie ubrani


Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.

Więcej informacji w regulaminie komentarzy.