Niesprawny piecyk gazowy. Matka i syn uciekli przed czadem

Paweł Wodniak  |   Fakty,Na sygnale  |   10 lutego 2025 12:55
Udostępnij

W niedzielę wieczorem w mieszkaniu bloku przy ulicy Czarnieckiego w Oświęcimiu doszło do zatrucia tlenkiem węgla.

Było kilka minut po godzinie 18, kiedy 49-letnia kobieta i jej 12-letni syn źle się czuli. Matka natychmiast skojarzyła, że przyczyną złego samopoczucia może być czad i wraz z synem wyszła z mieszkania. Następnie wezwała służby ratunkowe.

Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Oświęcimiu zmierzyli poziom tlenku węgla w mieszkaniu. Wynosił 100 ppm, gdy maksymalne dopuszczalne, niezagrażające życiu stężenie to 35 ppm. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się czadu był niesprawny piecyk łazienkowy.

Kolejny raz przypominamy na łamach Faktów Oświęcim, że przed zatruciem czadem, którego nie można zobaczyć ani wyczuć, może uchronić czujnik tlenku węgla. Można go kupić już za kilkadziesiąt złotych. To niewielka kwota, która może się okazać ceną życia.

Zobacz również:

Czad oszukuje zmysły, czujka to pierwszy ratownik

 

Najnowsze realizacje wideo