polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Zimą straż pożarna i inne służby ratunkowe interweniuje także w przypadkach pojawienia się w mieszkaniach tlenku węgla. Fot. Paweł Wodniak
Było kilka minut po godzinie 18, kiedy 49-letnia kobieta i jej 12-letni syn źle się czuli. Matka natychmiast skojarzyła, że przyczyną złego samopoczucia może być czad i wraz z synem wyszła z mieszkania. Następnie wezwała służby ratunkowe.
Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Oświęcimiu zmierzyli poziom tlenku węgla w mieszkaniu. Wynosił 100 ppm, gdy maksymalne dopuszczalne, niezagrażające życiu stężenie to 35 ppm. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się czadu był niesprawny piecyk łazienkowy.
Kolejny raz przypominamy na łamach Faktów Oświęcim, że przed zatruciem czadem, którego nie można zobaczyć ani wyczuć, może uchronić czujnik tlenku węgla. Można go kupić już za kilkadziesiąt złotych. To niewielka kwota, która może się okazać ceną życia.
Czad oszukuje zmysły, czujka to pierwszy ratownik