polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Trzeba zwracać uwagę na strony internetowe, z których korzysta dziecko oraz osoby z którymi koresponduje.
Podejrzany z początkiem listopada zaczął rozmawiać przez Internet z osobą podającą się za 11-letnią dziewczynkę. Nakłaniał ją do tzw. innych czynności seksualnych, proponował spotkanie w krakowskim hotelu. Nie wiedział, że naprawdę jego rozmówcą jest osoba dorosła. Był przekonany, że korespondencję o treści seksualnej prowadzi z dzieckiem. Kontakt trwał prawie miesiąc.
Łowcy pedofili przyjechali do Osieka i spotkali się z mężczyzną. Zadzwonili też pod numer alarmowy 112. Na miejsce przybyli oświęcimscy policjanci, którzy po rozmowie z interweniującymi zatrzymali 31-latka.
Kryminalni zabezpieczyli sprzęt komputerowy osieczanina. Po analizie treści z komunikatora internetowego przedstawili mężczyźnie zarzut usiłowania nakłaniania małoletniej poniżej 15 lat do wykonywania innych czynności seksualnych oraz namawiania do spotkania w celach seksualnych. Grozi za to kara do dwóch lat więzienia.
Rodzice powinni wiedzieć, że sprawca tego rodzaju przestępstwa, podczas pierwszych kontaktów powoli zyskuje zaufanie dziecka czy nastolatka. Wyłudza od niego różne informacje, zdjęcia, czy filmy. Kiedy je zdobędzie przystępuje do szantażu wymuszając spotkanie. Gdy dziecko odmówi sprawca grozi, że powiadomi rodziców, że prześle korespondencję rodzicom lub kolegom. Sugeruje, że to wina dziecka. W ten sposób dziecko zostaje zastraszone.
Zadaniem dobrego rodzica, rodzica, który przewiduje zagrożenia, jest rozmowa z dzieckiem, na temat konsekwencji korespondowania z nieznanymi osobami przez internet. Należy dziecku uświadomić, że osoba podająca się za jego rówieśnika, w rzeczywistości może być w zupełnie innym wieku, może mieć złe intencje. Dziecko musi wiedzieć, że nie wolno ufać nikomu poznanemu przez internet. Powinno być świadome, że nie wolno podawać danych takiej osobie, ani też, przesyłać swoich zdjęć, czy filmików. W chwili, gdy dziecko zorientuje się, że znajomy z internetu, zmusza je do robienia i przesyłania zdjęć, czy filmików, albo też wymusza spotkanie, powinno natychmiast powiadomić rodzica.
Jednym z pierwszych sygnałów, że dzieje się coś złego jest nagła zmiana w zachowaniu dziecka, zwłaszcza wtedy gdy przychodzi korespondencja na telefon. Dziecko będzie unikało odpisywania w obecności rodzica. Będzie się obawiało udostępnić telefon rodzicowi. Takiego zachowania nie wolno przeoczyć.
Policjanci apelują do rodziców o zwrócenie uwagi na strony internetowe, z których korzysta dziecko oraz osoby z którymi koresponduje. Należy zwrócić uwagę, jakie treści dziecko wysyła, a także jakie treści otrzymuje.