Myślał, że rozmawia z dzieckiem. Nakłaniał do seksu

Paweł Wodniak  |   Fakty,Na sygnale  |   4 grudnia 2024 13:56
Udostępnij

Grupa zajmująca się demaskowaniem pedofili przekazała policji 31-letniego mieszkańca Osieka. Mężczyzna usłyszał zarzut.

Podejrzany z początkiem listopada zaczął rozmawiać przez Internet z osobą podającą się za 11-letnią dziewczynkę. Nakłaniał ją do tzw. innych czynności seksualnych, proponował spotkanie w krakowskim hotelu. Nie wiedział, że naprawdę jego rozmówcą jest osoba dorosła. Był przekonany, że korespondencję o treści seksualnej prowadzi z dzieckiem. Kontakt trwał prawie miesiąc.

Łowcy pedofili przyjechali do Osieka i spotkali się z mężczyzną. Zadzwonili też pod numer alarmowy 112. Na miejsce przybyli oświęcimscy policjanci, którzy po rozmowie z interweniującymi zatrzymali 31-latka.

Kryminalni zabezpieczyli sprzęt komputerowy osieczanina. Po analizie treści z komunikatora internetowego przedstawili mężczyźnie zarzut usiłowania nakłaniania małoletniej poniżej 15 lat do wykonywania innych czynności seksualnych oraz namawiania do spotkania w celach seksualnych. Grozi za to kara do dwóch lat więzienia.

Policja przestrzega i apeluje

Szantażowane przez pedofila dziecko boi się reakcji rodzica.

Rodzice powinni wiedzieć, że sprawca tego rodzaju przestępstwa, podczas pierwszych kontaktów powoli zyskuje zaufanie dziecka czy nastolatka. Wyłudza od niego różne informacje, zdjęcia, czy filmy. Kiedy je zdobędzie przystępuje do szantażu wymuszając spotkanie. Gdy dziecko odmówi  sprawca grozi, że powiadomi rodziców, że prześle korespondencję rodzicom lub kolegom. Sugeruje, że to wina dziecka. W ten sposób dziecko zostaje zastraszone.

Naucz dziecko jak bezpiecznie korzystać z Internetu

Zadaniem dobrego rodzica, rodzica, który przewiduje zagrożenia, jest rozmowa z dzieckiem,  na temat konsekwencji korespondowania z nieznanymi osobami przez internet. Należy dziecku uświadomić, że osoba podająca się za jego rówieśnika, w rzeczywistości może być w zupełnie innym wieku, może mieć złe intencje. Dziecko musi wiedzieć, że nie wolno ufać nikomu poznanemu przez internet. Powinno być świadome, że nie wolno podawać danych takiej osobie, ani też, przesyłać swoich zdjęć, czy filmików. W chwili, gdy dziecko zorientuje się,  że  znajomy z internetu,  zmusza je do robienia i przesyłania zdjęć, czy filmików, albo też wymusza spotkanie, powinno natychmiast powiadomić rodzica.

Obserwuj zachowanie dziecka

Jednym z pierwszych sygnałów, że dzieje się coś złego jest nagła zmiana w zachowaniu dziecka, zwłaszcza wtedy gdy przychodzi korespondencja na telefon. Dziecko będzie unikało odpisywania w obecności rodzica. Będzie się obawiało udostępnić telefon rodzicowi. Takiego zachowania nie wolno przeoczyć.

Sprawdzaj treści z których korzysta dziecko

Policjanci apelują do rodziców o zwrócenie uwagi na strony internetowe, z których korzysta dziecko oraz osoby z którymi koresponduje. Należy zwrócić uwagę, jakie treści dziecko wysyła, a także jakie treści otrzymuje.

Nie publikuj zdjęć dziecka, to wskazówka dla pedofila
Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z tego, że zdjęcia ich dzieci, np. z kąpieli, wakacji, z plaży lub wielu innych sytuacji, mogą być łakomym kąskiem dla pedofilów, którzy wykorzystują je w różny sposób. Wymieniają się nimi, zamieszczają na różnych stronach.

 

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .