polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W zatrzymanym przez pana Damiana renault policjanci znaleźli opróżnioną butelkę po wódce. Fot. Policja
Pan Damian jechał ulicą Zamkową w Głębowicach. Zobaczył, że podążający przed nim renault nie trzyma prostego toru jazdy i wykonuje dziwne manewry. Uznał, że kierowca może być pijany. Mężczyzna wyprzedził renault, a następnie zaczął zwalniać, zmuszając kierującego do zatrzymania się.
Następnie podbiegł do pojazdu i otworzył drzwi. Poczuł intensywną woń alkoholu. Wyciągnął kluczyki ze stacyjki, po czym wezwał policję.
Chwilę później policjanci przejęli nietrzeźwego 51-latka z gminy Osiek. Badanie wykazało 3,2 promila alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. Z policyjnej bazy danych wynikało też, że mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów i cofnięte uprawnienia do kierowania.
Mundurowi z oświęcimskiej drogówki pełnili służbę na drodze krajowej nr 44. Na ulicy Chemików w Oświęcimiu dali sygnał do zatrzymania się kierowcy fiata seicento, który jechał slalomem. Za kierownicą samochodu siedział 36-latek z Bielska-Białej. Miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
Kierowca fiata seicento miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Fot. Policja
Obu mężczyznom, za jazdę po pijanemu, grozi kara do dwóch lat więzienia i surowe konsekwencje finansowe. 51-latek może do więzienia trafić na dłużej, a konkretnie na pięć lat. Tyle bowiem przewiduje Kodeks karny za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
„Na wyróżnienie i szczególne podziękowania zasługuje pan Damian, który widząc zagrożenie ze strony nietrzeźwego kierowcy, błyskawicznie dokonał jego ujęcia, nie dopuszczając, aby drogowy przestępca kontynuował jazdę” – komentuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.